Za portalem polonews.in.ua publikujemy dementi prof. Jarosława Hrycaka, szefa katedry historii na Ukraińskim Uniwersytecie Katolickim we Lwowie, w związku z manipulacją, jakiej dokonała w udzielonym jej wywiadzie „Gazeta Wyborcza”:
2 grudnia Gazeta Wyborcza wydrukowała wywiad, który przeprowadził ze mną Paweł Smoleński. Rozmowa zwróciła uwagę wielu osób, tym bardziej że opublikowano ją w momencie wizyty prezydenta Poroszenki. Wydaje mi się jednak, że największe zainteresowanie przyciągnął tytuł: „Takiej Polski nam nie potrzeba” – mówi ukraiński historyk Jarosław Hrycak.
[…] Po przeczytaniu tego wywiadu można zobaczyć, że takie słowa w nim nie padły. I nie mogły paść. Nie miałem na myśli, że Ukraina nie potrzebuje Polski, a że po zmianach w Ukrainie, w Polsce i na świecie, rola Polski jako strategicznego sojusznika słabnie. To dwa różne znaczenia.
Nagłówek wymyśliła Gazeta, nie pytając mnie o zgodę (do czego, zresztą, miała prawo). Jednak jak napisał mi jeden ze studentów, robiący obecnie doktorat w Warszawie, „prawdopodobnie wykorzystali Pana na potrzeby konfliktu krajowego”.
[…] Gazeta Wyborcza napisała, że do niedawna byłem doradcą Petra Poroszenki. To nieprawda. Moja znajomość z Poroszenką sprowadza się do trzech momentów: 1) wspólnie z nim, Ołeksiejem Haranem i Dubrowskim pracowaliśmy w 2013-2014 nad strategią rozwoju Ukrainy, […] która potem znalazła się w prezydenckiej „Strategii 2020”; 2) podczas Euromajdanu uczestniczyłem w roli eksperta w pracach sztabu Poroszenki; 3) Po Euromajdanie zostałem przez prezydenta wskazany do zespołu konkursowego, który miał wybrać dyrektora nowopowołanego Krajowego Biura Antykorupcyjnego. Żaden z tych faktów nie uprawnia do nazywania mnie „doradcą Poroszenki”.
Tekst sprostowania został zamieszczony na portalu polonews.in.ua 5 grudnia br.
Jarosław Hrycak – ukraiński historyk, profesor i szef katedry historii Ukrainy na Ukraińskim Uniwersytecie Katolickim we Lwowie, były dyrektor Instytutu Badań NaukowychUniwersytetu Lwowskiego i profesor wizytujący Central European University wBudapeszcie, członek Komitetu Naukowego Collegium Artium w Warszawie, redaktor naczelnyczasopisma naukowego „Ukraina Moderna” – 21 grudnia 2014 został nominowany (wraz z Refatem Czubarowem i Jewhenem Zacharowem) na stanowisko członka komisji konkursowej Narodowego Biura Antykorupcyjnego Ukrainy. Odznaczony polską Odznaką Honorową „Bene Merito” (2009). Laureat Nagrody im. Jerzego Giedroycia (2013) za książkę Prorok we własnym kraju. Iwan Franko i jego Ukraina (1856-1886). (Czytaj również: Prof. Hrycak o postaciach, które łączą Ukraińców. Wśród nich nie ma Bandery).
Zachęcamy do komentowania materiału na naszym oficjalnym fanpage’u: https://www.facebook.com/semperkresy/
Kresy24.pl/polonews.in.ua/Україна Mодерна
8 komentarzy
basia
13 grudnia 2016 o 20:50Oj powiedział, powiedział, a teraz odwraca kota ogonem. Było najpierw myśleć a potem mówić.
HHG
13 grudnia 2016 o 20:54Nie, Szanowna Pani! Sprawdzaliśmy. Nie powiedział. Proszę przeczytać wywiad. HHG – Kresy24
Jarema
13 grudnia 2016 o 22:14Fragment wypowiedzi z GW „Polska staje się innym krajem. Weszła na ścieżkę prowadzącą do wyeliminowania się na własne życzenie z klubu wielkich graczy międzynarodowej polityki. Polska dąży do samoizolacji, a Ukraina potrzebuje skutecznego sojusznika na Zachodzie. Dzisiejsza Polska nie spełnia tego kryterium”. Dla mnie tytuł dobrze oddaje sens wypowiedzi prof. Hrycaka.
1andrzej
13 grudnia 2016 o 21:01G.niana gazetka i jej zmanipulowane wiadomości dla głupich i naiwnych.
Kicia
13 grudnia 2016 o 22:25Zasmuciło mnie to co powiedział pan profesor, cieszę się że to nie jest prawdą.
Pafnucy
14 grudnia 2016 o 15:01Wyborcza podała nieprawdę, konfabuluje, mataczy, przekłamuje, nie dopowiada i pisze coś co nigdy nie zostało powiedziane ??? NIEMOŻLIWE.
polak a nie riusski troll
14 grudnia 2016 o 18:49NIEMOŻLIWE to żeby kacapskie trolle przeprosiły , ale typowe wielkoruskie chamstwo im na to nie pozwoli…
lemberger38
15 grudnia 2016 o 15:28Panie Profesorze! „Gazeta Wyborcza” często kłamie, manipuluje, przekręca. Szkoda, że Pan udzielił jej wywiadu. Widać, że Pan nie za bardzo orientuje się w sprawach polskich i nie wie jaką prasę należy czytać. Polska chce prowadzić własną politykę i chce być w Eurokołchozie. jaki on nie jest. Chce go poprawiać. A jej przeciwnicy wmawiają w naród co innego. I to się jej udaje. Ma wprawdzie wrogów u siebie (nawet wśród tzw. Polaków), ale twardo dąży do celu. Ukraina powinna brać przykład z Polski. Ale nie tej michnikowskiej.