Kazimierz Kamieński pseudonim „Gryf”, „Huzar” to jeden z najdłużej i najskuteczniej walczących żołnierzy polskiego podziemia niepodległościowego. Dziś, w Narodowym Dniu Pamięci Żołnierzy Wyklętych, Prezydent Andrzej Duda weźmie udział w uroczystościach przed Pomnikiem ku czci niezłomnego kapitana i jego żołnierzy w Wysokiem Mazowieckiem.
Prezydent Andrzej Duda przed południem wręczy w Pałacu Prezydenckim odznaczenia państwowe. Następnie uda się na uroczystości w Wysokiem Mazowieckiem na Podlasiu, a wieczorem przy Grobie Nieznanego Żołnierza w Warszawie weźmie udział w uroczystym Apelu Pamięci. W uroczystości na stołecznym placu Piłsudskiego wezmą udział także premier Mateusz Morawiecki, szef MON Mariusz Błaszczak, a także przedstawiciele innych instytucji państwowych. Po apelu odbędzie się przemarsz na mszę świętą, która zostanie odprawiona w bazylice archikatedralnej. Apel Pamięci, złożenie kwiatów i zapalenie zniczy planowane są również w południe przed Panteonem –Mauzoleum Wyklętych-Niezłomnych na Cmentarzu Wojskowym na Powązkach w Warszawie.
„Huzar” urodził się we wsi Markowo Wólka, w gminie Piekuty, powiecie Wysokie Mazowieckie, jako syn Franciszka i Aleksandry ze Spaleńskich. Pochodził z ubogiej szlacheckiej rodziny, przepełnionej uczuciami patriotycznymi. Uczęszczał do szkoły w Hodyszewie, a następnie gimnazjum handlowego w Wysokiem Mazowieckiem, gdzie zdał maturę. Jednak nie handel, a służba wojskowa stała się jego życiowym powołaniem. Ukończył Szkołę Podchorążych Rezerwy Kawalerii w Grudziądzu, po czym podjął służbę w dziewiątym Pułku Strzelców Konnych, stacjonującym w Grajewie.
Kampanię wrześniową odbył w szeregach tej jednostki. 6 października 1939 roku został wzięty do niewoli po bitwie pod Kockiem. Szybko zdołał zbiec z niewoli niemieckiej i w listopadzie 1939 roku przedostał się do sowieckiej strefy okupacyjnej, gdzie podjął walkę z nowym wrogiem. Był członkiem Batalionu Kresowych Strzelców Śmierci i brał udział w likwidowaniu funkcjonariuszy NKWD. W maju 1940 roku przeszedł do Związku Walki Zbrojnej, gdzie pod pseudonimem „Gryf” pełnił różne funkcje w Obwodzie AK Wysokie Mazowieckie. Od 1943 roku uczestniczył w walkach partyzanckich. Brał udział w akcji „Burza”. Za niesamowite męstwo został odznaczony Krzyżem Walecznych i awansowany do stopnia kapitana.
Po zajęciu Polski przez Armię Czerwoną w 1944 roku uniknął aresztowania, gdyż jego oddział został zawczasu rozformowany. W 1945 roku wstąpił do Zrzeszenia Wolność i Niezawisłość (WiN) i rozpoczął walkę z bezpieką. Podlegli mu żołnierze likwidowali funkcjonariuszy UB i milicjantów. W maju 1945 roku w walce pod Łapami zabito pięciu żołnierzy bezpieki. Podczas kolejnych tzw. „amnestii” w 1945 i 1947 roku odmówił złożenia broni, choć nie zabraniał tego swoim podkomendnym. W kwietniu 1947 roku z garstką podległych żołnierzy kontynuował walkę z wrogiem w szeregach 6 Brygady Wileńskiej WiN. Dowodzone przez niego od 1949 roku zgrupowanie miało wybitnie kadrowy charakter. Całość sił nie przekraczała 30 żołnierzy i dzieliła się na kilka patroli. Oddział był dobrze uzbrojony w broń maszynową i krótką. Dużym atutem był panujący w nim ład i porządek, a przede wszystkim wysoki poziom dyscypliny. Nie było tu mowy o jakichkolwiek ekscesach, rabunkach i samowoli.
Po nawiązaniu kontaktu w 1952 roku, w celu wyjazdu na zachód, z fałszywą V Komendą WiN w pełni kontrolowaną przez bezpiekę, , 23 października został aresztowany w Warszawie przez funkcjonariuszy UB. Po brutalnym śledztwie 26 marca 1953 roku sąd skazał go na karę śmierci, która została wykonana przez rozstrzelanie 11 października 1953 roku w białostockim więzieniu. Jego symboliczny grób znajduje się na cmentarzu w Poświętnem. W listopadzie 2007 roku wraz z innymi „Żołnierzami Wyklętymi” został przez Prezydenta RP Lecha Kaczyńskiego odznaczony Krzyżem Wielkim Orderu Odrodzenia Polski.
Uczestników ruchu partyzanckiego określa się też jako „żołnierzy drugiej konspiracji” lub „Żołnierzy Niezłomnych”. Sformułowanie „Żołnierze Wyklęci” powstało w 1993 roku – po raz pierwszy użyto go w tytule wystawy „Żołnierze Wyklęci – antykomunistyczne podziemie zbrojne po 1944 r.”, zorganizowanej przez Ligę Republikańską na Uniwersytecie Warszawskim. Jego autorem był Leszek Żebrowski.
Liczbę członków wszystkich organizacji i grup konspiracyjnych szacuje się na 120-180 tysięcy. Większość akcji oddziałów podziemia antykomunistycznego było wymierzonych w oddziały zbrojne UB, KBW czy MO. Podziemie niepodległościowe aktywnie działało też na Kresach Wschodnich, szczególnie na ziemi grodzieńskiej, nowogródzkiej i wileńskiej. Ostatnim członkiem ruchu oporu był Józef Franczak ps. „Lalek”, który zginął w obławie w Majdanie Kozic Górnych pod Piaskami (woj. lubelskie) osiemnaście lat po wojnie – 21 października 1963 roku. Żołnierzy Wyklętych dotknęły ogromne prześladowania. W walkach podziemia z władzą zginęło około 9 tys. konspiratorów. Kolejnych kilka tysięcy zostało zamordowanych na podstawie wyroków komunistycznych sądów lub zmarło w więzieniach. Wciąż są to szacunki. Wysiłek zbrojny i martyrologia drugiej konspiracji nadal wymagają badań.
Fenomen powojennej konspiracji niepodległościowej polega m.in. na tym, że była ona – aż do powstania Solidarności – najliczniejszą formą zorganizowanego oporu społeczeństwa polskiego wobec narzuconej władzy. Żołnierze Wyklęci dzięki swojej działalności przyczynili się do opóźnienia kolejnych etapów utrwalania systemu komunistycznego, pozostając dla wielu środowisk wzorem postawy obywatelskiej.
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!