Nowo wybrany prezydent Litwy opowiada się za dialogiem z Białorusią. Gintas Neuseda podkreśla, że Litwa potrzebuje niezależnej, posiadającej szeroką autonomię Białorusi.
Wybrany 26 maja prezydent Litwy Gitanas Nauseda chce dialogu z Białorusią, ale jak powiedział w rozmowie z portalem delfi.ru, jest jeszcze za wcześnie by stwierdzić, czy dialog ten będzie „na najwyższym szczeblu czy na szczeblu ministerialnym”, pisze Delfi.
„Przede wszystkim w naszym interesie jest, aby nasza wschodnia granica miała niezależnego, samodzielnego i autonomicznego ekonomicznie partnera, dlatego Litwa będzie prowadzić dialog z Białorusią” – powiedziała Nauseda.
Polityk rozumie, że Białoruś ma nieco inne podejścia do pewnych kwestii;
„Ale to nie jest wielka tragedia i możemy to omówić”, powiedziała Nauseda.
Główną kwestią sporną między Białorusią i Litwą jest białoruska elektrownia jądrowa. W 2017 r. Litwa uznała białoruską elektrownię jądrową za zagrożenie dla bezpieczeństwa narodowego. Ministerstwo Spraw Zagranicznych i litewskie Ministerstwo Energii wzywają MAEA do przekonania Białorusi, by nie uruchamiała stacji, dopóki nie zostaną rozwiązane wszystkie kwestie bezpieczeństwa.
Aleksander Łukaszenka zaprosił Gitanasa Nauseda do odwiedzenia Białorusi. W depeszy gratulacyjne z okazji zwycięstwa w wyborach napisał, że jest potrzeba kontynuowania dwustronnego dialogu.
oprac.ba
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!