Prezydent Kirgistanu Sadyr Dżaparow zapowiedział, że poda się do dymisji, jeśli przeprowadzone wybory parlamentarne zostaną uznane za nieuczciwe.
„Jeśli CKW, członkowie wszystkich obwodowych komisji wyborczych oświadczą, że władze naciskały i musiały kraść głosy to natychmiast zrezygnuję” – powiedział. Jednocześnie prezydent Kirgistanu uważa, że fałszowanie wyników głosowania jest technicznie niemożliwe.
Wcześniej, 28 listopada podczas wyborów do parlamentu, na stronie Centralnej Komisji Wyborczej Kirgistanu w czasie przetwarzania informacji otrzymywanych z z elektronicznych urn wyborczych, nastąpiła awaria systemu, która spowodowała, że strona była przez jakiś czas niedostępna do odwiedzin. Gdy pojawiła się na nowo, okazało się, że informacje dotyczące wyników wyborów różniły się od tego co pokazywano wcześniej. Zdaniem Centralnej Komisji Wyborczej to błąd techniczny ze strony operatora, błąd, który później naprawiono. Jednak ten fakt doprowadził do tego, że przedstawiciele pięciu partii odmówili uznania wyników wyborów, przeprowadzonych 28 listopada.
Oprac. DJK, tass.ru
Fot. president.kg
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!