Były szef Komitetu Wojskowego NATO, 9 marca 2023 roku zaprzysiężony na prezydent Czech Petr Pavel udzielił wywiadu „Radiu Swaboda”, w którym oświadczył, że Rosjanie mieszkający w krajach europejskich powinni być „ściśle monitorowani przez służby specjalne”. Jak zaznaczył, inwigilowani powinni być nawet ci Rosjanie, którzy opowiadają się przeciwko wojnie z Ukrainą.
„W czasie trwającej wojny środki bezpieczeństwa wobec rosyjskich obywateli powinny być surowsze niż w normalnych czasach. Dlatego wszystkich Rosjan mieszkających w zachodnich krajach trzeba obserwować znacznie bardziej niż wcześniej. Ponieważ są obywatelami narodu, który prowadzi agresywną wojnę” – tłumaczy prezydent.
Jako przykład Pavel podał internowanie Japończyków w Stanach Zjednoczonych. W czasie II wojny światowej rdzenni mieszkańcy tego kraju, w tym z amerykańskim paszportem, byli przymusowo kierowani do „wojskowych ośrodków przesiedleńczych”, które porównywano do obozów koncentracyjnych.
Według czeskiego prezydenta takie doświadczenie należy wziąć pod uwagę, gdy mówimy o Rosjanach mieszkających w Europie.
„Mogę współczuć tym ludziom, ale jednocześnie, jeśli spojrzymy wstecz, do czasów, gdy rozpoczęła się II wojna światowa, wtedy cała japońska populacja mieszkająca w Stanach Zjednoczonych również była pod surowym reżimem nadzoru. To po prostu cena wojny” – zauważył.
Pavel uważa również za niewłaściwe obarczanie winą za inwazję na Ukrainę tylko kierownictwa Rosji.
„Często słyszałem argument, że powinniśmy postrzegać to, co dzieje się na Ukrainie, tylko jako „wojnę Putina”, a nie jako „wojnę Rosji”. To słaby argument. Patrzmy na poparcie, jakim prezydent Putin cieszy się wśród rosyjskiego społeczeństwa. Widzimy, ile osób popiera wojnę, ile osób nawołuje nawet do rozszerzenia wojny na inne kraje. I powinniśmy to nazywać „wojną rosyjską” – podkreślił.
Według szacunków BBC na podstawie danych statystycznych, w 2022 roku co najmniej 155,4 tysiąca obywateli Rosji otrzymało tymczasowe zezwolenia na pobyt w krajach Europy, Turcji i WNP. Około 15 tysięcy osób ubiegało się o azyl polityczny w UE, ale zatwierdzono tylko nieco ponad 2 tysiące takich wniosków, wynika z danych Eurostatu. W Czechach było zaledwie 5 pozytywnych decyzji i 60 odmów.
ba za „Radia Swaboda”
1 komentarz
Dr. Pavl Kopetzky
16 czerwca 2023 o 09:16Właśnie!