Prezydent Białorusi Aleksander Łukaszenka nie skorzysta z zaproszenia prezydenta RP Andrzeja Dudy, i nie będzie reprezentował swojego kraju podczas obchodów 80. rocznicy wybuchu II wojny światowej.
Jak dowiedział się dziennik Rzeczpospolita, Łukaszenka „solidaryzuje” się z prezydentem Rosji Władimirem Putinem, dla którego zaproszenia do Polski nie przewidziano.
Dobrze poinformowane źródło w Mińsku przekazało „rzepie”, że białoruskie władze nie odważyły się nawet wydelegować do Polski wysokiej rangi polityka, dlatego oficjalnym przedstawicielem Białorusi będzie ambasador tego kraju w Warszawie.
Na razie rzeczniczka prezydenta nie poinformował, jakie to ważne powody zatrzymają Aleksandra Łukaszenkę w kraju.
Pierwsza i ostatnia wizyta w Polsce Aleksandra Łukaszenki miała miejsce w 1995 roku, gdy odwiedził Auschwitz z okazji 50 rocznicy wyzwolenia obozu.
oprac.ba na podst. rp.pl
2 komentarzy
heh
27 sierpnia 2019 o 14:40To moze chociaz na 17.IX ?
~mir
27 sierpnia 2019 o 22:36Ma w dupie bolszewików