W opublikowanym dzisiaj w ukraińskim opiniotwórczym portalu Dzerkało Tyżnia artykule „Solidarność i ambicja. Polska i Europa w czasie pandemii” premier Mateusz Morawiecki zwraca uwagę, że na podobieństwa między Polską i Ukrainą, a wymownym tego dowodem jest sprawna reakcja władz i społeczeństw obu państw na zagrożenie pandemii koronawirusa. Wskazuje też, że pokonanie trudności związanych z tym kataklizmem będzie zależeć od solidarności nie tylko między państwami Unii Europejskiej, ale także jej pomocy dla państw sąsiednich. Takim przykładem – według niego – jest Polska i jej zaangażowanie w pomoc m.in. Ukrainie.
Zwrócił uwagę na to, że dzięki szybkim i zdecydowanym reakcjom władz Polski i Ukrainyw obu krajach udało się uniknąć dużego wzrostu zachorowań i zapaści służb zdrowia. Według niego, na wysokości stanęły też oba społeczeństwa, które „zareagowały bardzo odpowiedzialnie na wprowadzenie ograniczeń w przekraczaniu granicy państwowej, działalności gospodarczej, społecznej, kulturalnej lub sportowej. W tych trudnych dniach udowodniliśmy, że możemy działać mądrze i rozsądnie”.
Podkreślił też, że w czasie tego poważnego kryzysu potrzebna jest solidarność nie tylko w UE, ale także poza nią, zwłaszcza z sąsiadami. I tutaj kluczową rolę chce odegrać Polska, która „popiera propozycje Komisji Europejskiej dotyczące pakietu pomocy makrofinansowej o wartości 3 miliardów euro dla dziesięciu sąsiednich krajów Wspólnoty (w tym 1,2 miliarda euro dla Ukrainy)”.
„Rozumiemy pilną potrzebę pomocy solidarnościowej i dlatego popieramy pomysł przeznaczenia 140 milionów euro z Funduszu Polityki Sąsiedztwa na pilne potrzeby krajów Partnerstwa Wschodniego w walce z koronawirusem” – dodaje, przypominając, że kwota pomocy ze wszystkich źródeł wyniesie ponad 700 mln euro.
Kolejnym jest program awaryjny dla krajów Partnerstwa Wschodniego w ramach Międzynarodowego Funduszu Wyszehradzkiego. W tym wypadku będzie chodziło o zapewnienie praktycznego wsparcia najbardziej narażonym na pandemię i jej skutki dla grup społecznych: osób starszych, chorych, pracowników przygranicznych. W jego ramach możliwy byłby szybki zakup leków i sprzętu medycznego.
Według premiera, bez pomocy nie zostaną pozostawieni również mieszkający i pracujący w Polsce obywatele Ukrainy. Pierwszymi działaniami w tej sprawie są przedłużenie ważności ich dokumentów potwierdzających legalność pobytu w Polsce, a także wznowienie wydawania wiz pracowniczych przez polskie placówki konsularne na Ukrainie.
„Mieszka tu teraz około miliona Ukraińców. Według danych ukraińskich w związku z pandemią 175 tysięcy Ukraińców zdecydowało się wrócić do ojczyzny. Ci, którzy pozostają w Polsce, bardzo często kontynuują pracę i przekazują wsparcie finansowe swoim rodzinom na Ukrainie. Według Banku Światowego transfery na Ukrainę w 2019 r. Wyniosły 16 mld USD. Duża część tej kwoty pochodziła z Polski. W związku z tym mój rząd nakazał polskim konsulatom na Ukrainie wznowienie przyjmowania wniosków o wizę pracowniczą. Tysiące obywateli Ukrainy będzie mogło wznowić pracę w Polsce” – wyjaśnił.
Przypomniał też o historycznych więzach łączących Polskę i Ukrainę, ale też o wyzwaniami związanymi z wydarzeniami z lat 1943-1944
„(…) Nasza zbiorowa pamięć wciąż stoi przed wielkim wyzwaniem. Są to problemy, które nazywamy trudnymi od lat. Mam nadzieję, że wspólnie osiągniemy postęp, w szczególności ku czci polskich ofiar zbrodni wołyńskiej w latach 1943–1944, a także zatrzymamy środowiska promujące sprawców, którzy działają w interesie przeciwników naszych dobrych stosunków. Zbliżymy się do tego celu, wypełniając nasz podstawowy chrześcijański obowiązek – godny pochówek zabitych. W duchu przesłania, które Taras Szewczenko zawarł w swoim wierszu „Do Polaków” – napisał.
Opr. TB, https://dt.ua/
fot. Wikipedia
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!