Tysiące ludzi wyszło na ulice stolicy kraju, Kiszyniowa, domagając się zmian na szczytach władzy.
W protestach biorą udział głównie mieszkańcy Mołdawii uważający się za Mołdawian bądź Rumunów, zwolennicy prozachodnich partii opozycyjnych. Nieśli na transparentach i wznosili hasła z jednej strony domagające się zmian na szczytach władzy i posłania do więzienia oligarchy Vlada Plahotniuca stojącego na czele rządzącej Partii Demokratycznej, a z drugiej strony, integracji z Unią Europejską.
Oprac. MaH, rferl.org
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!