W projekcie budżetu Rosji zaplanowano prawie 2 mld rubli (równowartość prawie 32 mln dolarów) na pracę nad internetową „Wielką Rosyjską Encyklopedią” – podała agencja Interfaks.
Wydatki te rozłożone są do roku 2022 roku. Na rok 2019 środki mają pójść m.in. na aranżację siedziby i wypłaty dla współpracowników, zakup niezbędnej niezbędnej literatury, a także na opłaty za dostęp do materiałów archiwalnych i na oprogramowanie.
Prace mają wystartować 1 lipca i zaplanowane są na 33 miesiące. Wielka Rosyjska Encyklopedia ma wystartować 1 kwietnia 2022 roku.
Już 6 lipca tego roku rząd ujawnił plany przekazania środków na ogólnonarodowy interaktywny portal encyklopedyczny, który w założeniu ma stać się rosyjską alternatywą dla Wikipedii. Wikipedia jest edagowana przez jej użytkowników i ma status organizacji pozarządowej, ale jej centrala, jak wiadomo, znajduje się w USA. Władze rosyjskie niejednokrotnie krytykowały Wikipedię zarzucając jej błędy. W pewnym momencie Aleksandr Biserow, zastępca szefa Rosobnadzoru (federalnej służby do spraw kontroli edukacji i oświaty) zaproponował nawet, by zamknąć dostęp z terytorium Rosji do Wikipedii. Potem biuro prasowe sprecyzowało, że ta propozycja jest ironiczna.
W rządowej grupie roboczej dla uruchomienia „rosyjskiej Wikipedii” na razie jest 21 osób, w tym zastępca przewodniczącego administracji rządowej Siergiej Prichodźko oraz zastępca ministra łączności i masowej komunikacji Aleksiej Wolin.
Tymczasem w Rosji dalej trwają prace nad stworzeniem nie tylko rosyjskiego odpowiednika Wikipedii, ale w ogóle rosyjskiego internetu. W tym roku przyjęto ustawę w tej sprawie. Oficjalnie, chodzi o to, żeby była możliwość odłączenia Rosji od światowego internetu i przejścia na rosyjski w sytuacji zagrożenia. Jednak wielu Rosjan obawia się, że dążenia do zwiększenia cenzury i izolacji od świata.
W tym tygodniu Aleksander Żarow, przewodniczący regulatora i cenzora internetu, Roskomanadzoru, poinformował że „instalowany jest sprzęt na sieciach głównych operatorów telekomunikacyjnych” i na początku października rozpoczną się testy Runetu. Taki test został nazwany przez Roskomnadzor przełączeniem na „tryb walki”. Żarow zapewnił, że wszystko zostanie zrobione ostrożnie, i że to test, który nie wpłynie na bieżące funkcjonowanie internetu.
Oprac. MaH, theins.ru, forbes.com
1 komentarz
karol
27 września 2019 o 12:23No to historia świata zostanie napisana na nowo. Każdy fakt będzie tak naginany aby wybielić Rosjan z każdej zbrodni.