Pomimo okupacji ukraińskiego Krymu świat żyje Mistrzostwami Świata w piłce nożnej w Rosji. Tymczasem do sieci trafił raport, za który Putin zwolnił z pracy jego współautora – pisze Wojciech Jakóbik, redaktor naczelny BiznesAlert.pl.
Wcześniej Sbierbank stworzył kontrowersyjny raport, który podważa rentowność Nord Stream 2 i innych strategicznych projektów Gazpromu. Niedługo po tym jego współautor stracił pracę, a raport trudno było znaleźć na stronach banku. Teraz jego treść publikuje opozycjonista Aleksiej Nawalny.
(…) Okazuje się, że megaprojety Gazpromu nie są rentowne, ale zyskają na nich podwykonawcy, przyjaciele prezydenta Władimira Putina. Po publikacji raportu pracę stracił Aleks Fak, współodpowiedzialny za dokument, który także zniknął ze stron instytucji.
Jeden z rosyjskich opozycjonistów Aleksiej Nawalny (na zdjęciu) dotarł do raportu Sbierbanku i postanowił go opublikować na stronie internetowej. Przypomina, że po zwolnieniu Faka, pracę stracił także jego przełożony, a German Gref – prezes Sbierbanku – musiał dzwonić z przeprosinami do Giennadija Timczenki, jednego z kontraktorów Nord Stream 2 i przyjaciela Putina. Tymczasem Nawalny stwierdza, że raporty tego typu to normalna praktyka banków inwestycyjnych. Pomagają one inwestorom zrozumieć sytuację w firmie i podjąć określoną decyzję odnośnie akcji.
Nawalny opublikował dokument liczący 43 strony. Zgodnie z doniesieniami mediów na temat dokumentu, potwierdza on, że rosyjski Gazprom jest narzędziem polityki Kremla, a nie typowym przedsięwzięciem biznesowym. Realizuje kosztowne projekty na zlecenie polityczne, nawet kosztem strat po swej stronie. Opozycja przypomina, że chociaż w 2008 roku prezes Aleksiej Miller wróżył kapitalizację Gazpromu na poziomie biliona dolarów, to obecnie firma jest warta 54 mld dolarów. Nawalny przypomina, że serwis z serialami Netflix jest wart 160 mld dolarów, a Apple – 945 mld dolarów.
Jednak głównym problemem Gazpromu jest fakt – co wynika z raportu – że „jego zadaniem nie jest bycie dochodowym”. Nawalny pisze, że firma „istnieje po to, by wzbogacać kontraktorów”, czyli przyjaciół Putina na czele z Timczenką objętym sankcjami zachodnimi za nielegalną aneksję Krymu przez Rosję.
Sbierbank przeanalizował rentowność Siły Syberii, Turkish Stream i Nord Stream 2. Jak pisaliśmy w BiznesAlert.pl, okazuje się, że są one nierentowne i będą przynosić dochody jedynie podwykonawcom. – Sbierbank nie odkrył żadnej sensacji. To wszystko od dawna było jasne i komentowane w przeszłości – pisze Nawalny. Jego zdaniem Gazprom stał się „kieszonkowym przedsięwzięciem” Putina, które nie służy Rosji ani nawet jego udziałowcom, ale tym, których wybierze prezydent Rosji.
(…)
Cały tekst tutaj.
Wojciech Jakóbik
fot. Jewgienij Isajew, CC BY 2.0
8 komentarzy
olek
17 czerwca 2018 o 15:55Nawalny już dawno się nawalił.Natomiast Jakóbik dawno stracił reputację jako obiektywny komentator.Z tego art wynika,że Rosja cały czas dokłada do budowy rurociągów gazowych cen sprzedawanego gazu za granicę i innych eksportowanych towarow. Ot take państwo charytatywne. Kresy dawno się skończyły jako obiektywny portal .Kresy stały się tubą obecnej neobanderowskiej Ukrainy i rusofobicznym portalem.
Dominik
17 czerwca 2018 o 22:16Nie da się być Polakiem i wierzyć w zasadność pojęcia rusofobii. Tak samo jak nie da się być chrześcijaninem i wierzyć w zasadność pojęcia komunofobii.
Dziękujemy,
Redakcja
Dominik
17 czerwca 2018 o 22:23Rusofobia zakłada, że boimy się Rosjan. Otóż nie boimy się, bo wiemy do czego są zdolni: wywieźć polskich biskupów do Kaługi, zmiażdżyć kilka ruchów niepodległościowych, wywieźć na Sybir najlepszych synów tej ziemi, niektórych z nich zabić, nasłać na nas bolszewicką hordę w roku 1920, infiltrować polskie państwo w latach 20. i 30., wbić nam nóż w plecy, zorganizować wysyłki, zamordować w Katyniu elitę… Czy mam dalej wymieniać? Nie sądzę, by Pan na tym dobrze wyszedł.
Redakcja
Pafnucy
18 czerwca 2018 o 23:02Prezentowanie informacji o Rosji przez „zakierzonie24” osiąga apogeum zwyczajnej tandety. Z jednej strony „Rosja biedna” a z drugiej „dokłada do interesu” , z jednej strony „przestarzała armia, upadek państwa, ekonomiczny dramat” a z drugiej „wiecznie zagrażające Polsce mocarstwo, które wszystko wszędzie sponsoruje”. W tej antyrosyjskiej paranoi już sami się gubią. Ale co tu wymagać jak sponsorem jest senat III RPrl. Szanowna Redakcjo „zakierzonie24”, a do czego są zdolni wspierani przez was ukraińcy: rozrywanie końmi, mordowanie dzieci (polowanie na „laszątka”, topienie w studni wbijanie na płot, przybijanie gwoździami do drzwi), obdzieranie ze skóry, rąbanie siekierami, przebijanie widłami, rozbijanie głów młotkami, palenie żywcem, mordowanie przedstawicieli Polskiego Rządu, wyrzynanie sąsiadów, wyrywanie ludziom wnętrzności, wydłubywanie oczu, gwałty butelkami, wyrywanie płodów i zaszywanie tam szczurów, rozbijanie niemowlętom główek o ścianę. I tak 150 tysięcy razy. Tłumienie powstania warszawskiego, zbrodnie ss galicja, masowa kolaboracja z III Rzeszą, która wymordowała 6 mln polskich obywateli. „Czy mam dalej wymieniać? Nie sądzę, by Pan na tym dobrze wyszedł” Panie Dominyku.
ktos
19 czerwca 2018 o 07:28@Pafnucy daj juz spokoj z ta ukrainofobia. Ze 500 lat tez mamy nie rozmawiac z Ukraincami bo ich prapradziadowie cos tam nam zrobili? Jakos Niemcy tez modrowali Polakow i da sie z nimi rozmawiac. Wez pod uwage co robili nasi np podczas tlumienia powstania Chmielnickego albo powastan chlopskich na Ukrainie. Nie wiem czy wiesz ale jedna z kar w Polsce bylo nabijanie na pal. Wiec tez nie jestesmy wzorem cnot. Nie mowie ze mamy podziwiac Ukraine, ale wieczna nienawisc do obecnego pokolenia za winy ich pradziadow to przesada.
heh
18 czerwca 2018 o 08:19A co za problem. Za inwestycje gazpromy placa banki ktore maja pieniadze obywateli, z nich daja kredyty. Czyli tak naprawde za inwestycje gazpromu placi obywatel. Natomiast kasa idzie do podwykonawcy. Co szkodzi kierownictwo dac nie swoje pieniadze komus innemu? Sadzisz ze „niesamowity dobrobyt” przecietnego Rosjanina wynika z czego?
observer48
18 czerwca 2018 o 12:29@olek
„Jak powiadał stary Góral.
Polska będzie aż po Ural.
Za Uralem będą Chiny,
Was nie będzie, sukinsyny”
– Wierszyk popularny w latach 1970., autor nieznany.
olek
24 czerwca 2018 o 11:11Była by gdyby dziadoska magnateria wraz z częścią szlachty dbali o interesy Polski a nie o swoje i nie „przefajdali” I RP. A tak pozostały wierszyki i pretensje do „Garbatego ,że ma proste dzieci” oraz „Dawnych wspomnień czar”