Szefowa Rady Republiki (izba wyższa białoruskiego parlamentu) Natalia Kaczanowa udzieliła wywiadu propagandowym mediom: „Moralnym obowiązkiem Białorusinów jest na zawieść zaufania Aleksandra Łukaszenki i Władimira Putina”.
„Szczerze uważam, że Białorusini i Rosjanie mają niewyobrażalne szczęście, że mają na czele naszych państw tak mądrych przywódców – Aleksandra Łukaszenkę i Władimira Putina. To są wyjątkowi politycy, którymi trudno się stać, takimi trzeba się urodzić – bezgranicznie kochają swoją Ojczyznę, swój naród, poświęcają się całkowicie i bez śladu służbie interesom państwa – powiedziała Kaczanowa.
„Z kolei naszym obowiązkiem i moralnym obowiązkiem jako osób odpowiedzialnych, osób publicznych i zwykłych obywateli jest nie zawieść białoruskich i rosyjskich przywódców. Powinniśmy uczyć się od nich, jak budować wzajemnie szanujące, równe partnerstwo i sprawiedliwą ludzką przyjaźń, cenić i chronić te relacje, zapewnić ich ciągłość z pokolenia na pokolenie”– powiedziała szefowa Rady Republiki.
Według Naszej Niwy, Moskwa może rozważać Kaczanową jako ewentulną następczynię Łukaszenki, mimo, iż według rosyjskich sondaży, jest najbardziej nielubianą osobą z otoczenia dyktatora.
61-letnia Natalia Kaczanowa wspięła się na najwyższy szczebel białoruskiego establishmentu po tym, jak w 2014 roku została przeniesiona ze stanowiska szefowej Nowopołockiego Miejskiego Komitetu Wykonawczego do Mińska jako wicepremier.
W 2016 roku została szefową Administracji Prezydenta. Sprawiając wrażenie nieskończenie lojalnej wobec Aleksandra Łukaszenki, Kaczanowa stworzyła potężną sieć lojalnych funkcjonariuszy reżimu. Kaczanowa jest z pochodzenia rosjanką.
https://nashaniva.com/295769
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!