W 140 lat po śmierci genialnego polskiego komediopisarza Aleksandra Fredry, w Rudkach na Ukrainie powstało muzeum jego imienia.
Jak poinformował Kurier Galicyjski 15 lipca br. w Rudkach (powiat samborski) miała miejsca uroczystość otwarcia Muzeum Aleksandra Fredry.
O wyborze miejsca zdecydował m.in. fakt, iż z pobliską Beńkową Wisznią autor Zemsty związany był przez większość życia, w tym jako właściciel majątku.
Aktu poświęcenia placówki w towarzystwie licznie zgromadzonych gości dokonał abp lwowski Mieczysław Mokrzycki (zob. foto).
Muzeum powstało jako owoc współpracy Konsulatu RP we Lwowie, miejscowych parafian, Zjednoczenia Nauczycieli Polskich na Ukrainie oraz Fundacji Rodu Szeptyckich.
To właśnie familia Szeptyckich – której dwaj najsłynniejsi przedstawiciele: polski generał Stanisław i jego rodzony brat metropolita lwowski obrządku greckokatolickiego Andrzej symbolizują rozejście się narodów polskiego i ukraińskiego w XX wieku – jest spadkobiercą Aleksandra hr. Fredry. Matka Andrzeja i Stanisława byłą rodzoną córką komediopisarza.
Placówka nie imponuje rozmiarami, ale raczej stojącym u jej genezy pragnieniem umożliwienia Polakom na Ukrainie obcowanie z całokształtem dorobku artystycznego Fredry – w tym „życia po życiu”, czyli np. współczesnych afiszy teatralnych promujących jego sztuki.
Również w Polsce istnieje miejsce pamięci autora Dam i Huzarów. Ze zrozumiałych względów jest ono jednak trudniej dostępne dla rodaków zza Buga.
Wypada mieć nadzieję, że z czasem Muzeum Fredry przeniesie się do bardziej imponującego rozmiarami miejsca. Jak jednak mówi stare powiedzenie: nie od razu Kraków zbudowano.
Kresy24.pl
1 komentarz
peter
17 lipca 2016 o 23:38Wyjechalismy razem choc z roznych pobudek Napoleon na Elbe a ja wprost do Rudek
Weszlo mi do glowy z 40 lat temu i ciagle pamietam