Przed miłośnikami wędrówek po dawnych Kresach Wschodnich II Rzeczypospolitej, albo po prostu odkrywania ciekawych miejsc otwierają się nowe możliwości. Od 10 listopada zaczęła działać połączona strefa bezwizowa „Grodno-Brześć”.
Przypomnijmy, że specjalny dekret w tej sprawie podpisał 7 sierpnia prezydent Aleksander Łukaszenka.
Przewiduje on, że wcześniej istniejące dwie strefy bezwizowe dla obszarów turystycznych i rekreacyjnych Brześcia i Grodna zostały połączone w jedno terytorium bezwizowe. Przestał istnieć „pas dzielący”, w którym reżim „bezwizowy” nie działał. Ponadto, powiększyło się ono o pięć nowych powiatów Obwodu Grodzieńskiego; berestowicki, wołkowyski, woronowski, lidzki i szczuczyński.
Zagraniczni turyści, którzy podróżują indywidualnie mogą przebywać na terytorium bezwizowym do 15 dni (do tej pory było 10 dni).
Dekret o poszerzonej strefie bezwizowej nie pozwala jednak na całkowicie swobodne poruszanie się po całym obszarze obwodów grodzieńskiego i brzeskiego, ponieważ niektóre z powiatów …. nie weszły do strefy bezwizowej. Białoruś wprowadziła tu jednak pewne rozwiązanie tego problemu. Poruszać się po powyższych obszarach i zwiedzać zabytki można w ramach zorganizowanych grup turystycznych z przewodnikiem.
Turysta, który wjechał na Białoruś bez wizy przez przejście graniczne w obwodzie brzeskim, może swobodnie udać się do obwodu grodzieńskiego i wyjechać za granicę z sąsiedniego regionu. I odwrotnie. Według nowego dokumentu możliwy jest wjazd bez wizy przez dwa dodatkowe punkty kontrolne na granicy państwowej w Bieniakoniach (Soleczniki-Litwa, w drodze z Grodna do Wilna) i (Berestowitsa – Bobrowniki).
Bezwizowy turysta może swobodnie opuścić strefę bezwizową przez dowolny punkt w obwodzie brzeskim i grodzieńskim pod jednym warunkiem – musi należeć do grupy i mieć eskortę przewodnika. Pińsk nie wszedł do strefy turystyczno-rekreacyjnej Brześć-Grodno. Jednak w ramach grupy goście będą mogli odwiedzić to miasto i podziwiać jego zabytki.
Białoruskie media podkreślają, że wydłużenie czasu bezwizowego przebywania na Białorusi tchnie ducha w rozwój turystyki medycznej.
Przypomnijmy, że Białoruś otwiera się stopniowo od 2018 roku, gdy zaczął obowiązywać dekret prezydenta umożliwiający obywatelom 77 państw świata (w tym Polski) odwiedzenie bez wizy przygranicznych regionów Białorusi. Wiza nie jest potrzebna, by przez 15 dni poruszać się np. po strefie Parku „Kanał Augustowski” i tzw. strefie turystyczno-rekreacyjnej „Brześć”.
ba
3 komentarzy
karoll
12 listopada 2019 o 20:00Ludzie w jakim celu te wszystkie nowe pomysły. Wystarczy znieść wizy i pojedziemy gdzie chcemy na Białorusi.
Batory
12 listopada 2019 o 22:02Co z tego skoro nie można podróżować indywidualnie jak wcześniej. Teraz to ograniczenia są większe niż do tej pory. Już nie będę mógł pojechać z rodziną, swoim samochodem. Szkoda…
al bandy
17 listopada 2019 o 15:40Po Korei Północnej też tylko zorganizowane grupy
Zamiast ułatwić – to utrudnili