Wczorajsze eksplozje na lotnisku wojskowym w Nowofedoriwce na Krymie, które jak przyznało Dowództwo Sił Powietrznych Sił Zbrojnych Ukrainy były wynikiem ataku lotniczego lub rakietowego, wywołały poważną panikę wśród Rosjan na półwyspie. Obecnie w panice opuszczają oni półwysep. Poinformował o tym przewodniczący zarządu organizacji KrymuSOS Denys Sawczenko na antenie ogółnoukraińskiego kanału telewizyjnego.
„Wybuchy wywołały poważną panikę po stronie Rosjan, którzy tam odpoczywali lub mieszkali. Nie było oficjalnego ogłoszenia o ewakuacji. Został zamknięty wjazd do Nowofedoriwki i Nowomichajłiwki, które znajdują się bardzo blisko lotniska wojskowego” – powiedział.
Według niego, po eksplozji na wyjazdach z Nowofedoriwki, Nowomichajłiwki i Sak pojawiły się korki. Utrudniony przejazd był również na odcinku autostrady Eupatoria-Symferopol.
„Myślę, że panika doprowadzi do aktywnego wyjazdu. Nie powinno być problemów z wyjazdem przez Most Krymski” – powiedział.
Sawczenko uważa, że wprowadzenie żółtego poziomu zagrożenia terrorystycznego na półwyspie będzie pretekstem do prześladowania ludności nielojalnej wobec władz, a są to etniczni Ukraińcy i Tatarzy Krymscy.
„W ciągu ostatnich kilku lat pojawiła się tendencja, że obywatele mieszkający na czasowo okupowanym terytorium Krymu byli pozbawiani mieszkań. Ostatnie wydarzenia i taktyka władz okupacyjnych może prowadzić do negatywnych konsekwencji, prześladowań, naruszeń praw człowieka wobec ludności cywilnej” – powiedział.
Dodał, że od początku rosyjskiej okupacji półwyspu w 2014 roku obserwuje się bardzo poważny spadek turystyki.
Opr. TB, UNIAN
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!