Potężna eksplozja zagrzmiała nad centralną częścią Sewastopola o godzinie 6:50 czasu lokalnego, donosi korespondent Krym.Realii.
Kilka sekund przed eksplozją rozległ się głośny, przeciągający się dźwięk, podobny do wystrzelenia rakiety. Kanał w Telegramie „Krymski Wiatr”, powołując się na lokalnych mieszkańców, donosi, że „w rejonie Zatoki Streleckiej i Pilotów po wybuchu włączyły się alarmy samochodowe”.
Rosyjskie władze Sewastopola, a także Ministerstwo Obrony Federacji Rosyjskiej nie skomentowały jeszcze sytuacji.
Ukraińscy urzędnicy i wojsko również nie komentują w tej chwili incydentu. „Sewastopol. O godzinie 6.50 leciało coś świecącego i sypały się iskry” – opowiadają naoczni świadkowie eksplozji.
Od sierpnia na Krymie i w Sewastopolu niemal codziennie słychać odgłosy wybuchów. Rosyjskie władze tłumaczą to strzelaniem do „ukraińskich dronów” i „pracą obrony przeciwlotniczej”.
29 października w Sewastopolu rozległy się odgłosy eksplozji, salw artyleryjskich i wystrzałów. Później rosyjskie władze miasta i Ministerstwo Obrony Federacji Rosyjskiej ogłosiły „atak terrorystyczny” na Flotę Czarnomorską Federacji Rosyjskiej. Według nich w ataku brało udział dziewięć bezzałogowych statków powietrznych i siedem autonomicznych bezzałogowych morskich BSP.
American Institute for the Study of War (ISW) stwierdził, że w Sewastopolu rankiem 29 października Siły Zbrojne Ukrainy mogłyby zaatakować fregatę rosyjskiej Floty Czarnomorskiej klasy Admirał Grigorowicz za pomocą dronów morskich. 11 listopada Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy poinformował, że od początku inwazji na Ukrainę na pełną skalę Rosja straciła 16 okrętów wojennych.
oprac. ba za ru.krymr.com/a
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!