Osiągnięte w Wiedniu porozumienie o zdjęciu międzynarodowych ograniczeń z Iranu będzie miało dla Rosji taki sam fatalny skutek jak sankcje ze strony UE i USA – oceniają eksperci.
„Teraz Iran zacznie masowo dostarczać ropę naftową na światowe rynki, co spowoduje spadek jej ceny. Biorąc pod uwagę, że budżet rosyjski zależy przede wszystkim od dochodów ze sprzedaży ropy, perspektywy Moskwy są mało optymistyczne” – uważa dyrektor analitycznego Centrum Razumkowa Aleksej Mielnik.
Ekspert przypomina, że to właśnie dochody z ropy pozwalały prowadzić Rosji agresywną politykę w ostatnim czasie. „Jednocześnie wraz z podpisaniem międzynarodowego porozumienia z Iranem Moskwa traci ważne narzędzie szantażu, którego używała przez lata wobec Zachodu. Dzięki problemom z Iranem zawsze udawało się jej wytargować różne ustępstwa ze strony zachodnich polityków” – przypomina Razumkow.
„Nie należy się jednak cieszyć przedwcześnie. Nie znamy przecież warunków, pod którymi Rosja zgodziła się postawić swój podpis pod porozumieniem z Iranem, co udało się jej dla siebie wytargować. Były przecież obawy, że przedmiotem tego dealu stanie się Ukraina” – zastrzega politolog.
„Miejmy nadzieję, że tak się nie stało, ale teraz nikt nie ujawni takich szczegółów. Jednak prędzej czy później staną się one znane i wtedy zobaczymy pełen obraz sytuacji” – podsumowuje dyrektor Centrum Razumkowa.
Przypomnijmy, że dwa dni temu – po dwuletnich negocjacjach – Iran i sześć światowych mocarstw (USA, Chiny, Rosja, Wielka Brytania, Francja i Niemcy) osiągnęły porozumienie, w którym irańskie władze zgodziły się ograniczyć swój program nuklearny w zamian za złagodzenie sankcji gospodarczych wobec Teheranu.
Iran będzie teraz mógł sprzedawać swój gaz i ropę na rynki światowe, w tym do Europy, co może zasadniczo zmienić sytuację energetyczną na kontynencie. Teheran może też odzyskać około 100 mld USD dzięki odmrożeniu jego zagranicznych aktywów. Porozumienie krytykują władze Izraela oraz amerykańscy Republikanie.
Kresy24.pl
1 komentarz
Kania
16 lipca 2015 o 13:35Zachód już nie raz sprzedawał Kacapom nie swoje.
My jesteśmy tego doskonałym przykładem.
50 lat kacapskiej niewoli zafundowały nam zachodnie zgniłki.
Jeśli to samo zrobili Ukraińcom to szczerze im współczuję ,a i dla naszego bezpieczeństwa nie jest to dobry sygnał, bo wynika z niego, że jak chcemy być bezpieczni od Kacapa, musimy się mądrze i dobrze zbroić.