Były prezydent Ukrainy Petro Poroszenko oświadczył, że jego fundacja sfinansuje odbudowę muzeum Romana Szuchewycza we Lwowie, zniszczonego rosyjskim ataku.
„Nasza Fundacja sfinansuje wszystkie niezbędne prace” – zadeklarował były prezydent.
Szuchewycz to były głównodowodzący Ukraińskiej Powstańczej Armii, odpowiedzialny za ludobójstwo Polaków na Kresach Wschodnich.
W piewrwszy dzień 2024 roku, rosyjcy okupanci zaatakowali obwód lwowski dronami Shahed. Szczątki jednego z bezzałogowców zestrzelonych przez obronę przeciwlotniczą spadły na muzeum Romana Szuchewycza we Lwowie. Budynek uległ znacznym zniszczeniom, pozostały jedynie fragmenty spalonych ścian.
„Musisz żyć tak, aby cię zapamiętano, a twoi wrogowie bali się ciebie nawet po śmierci. Chodzi o naszego Stepana Banderę i Romana Szuchewycza. Miejsce, które dziś celowo zniszczyli Rosjanie, to nie tylko muzeum, to dawna siedziba Naczelnego Wodza UPA. To tutaj zapadały ważne decyzje dla Ukrainy w XX wieku. Miejsce, w którym powstały podstawy armii ukraińskiej i idea niezależnej państwowości ukraińskiej” – napisał na platformie X Poroszenko.
Poroszenko pisze, że Roman Szuchewycz był osobą niezwykłą. Dlaczego?
„Zawsze wiedział gdzie iść. Na początku stworzył pierwszy ukraiński biznes w Galicji, a nawet reklamował firmę DAIMON, która obecnie nazywa się lub Duracell. I dzięki tym pieniądzom nie tylko stworzył, ale i finansował ukraińską powstańczą armię, która była wówczas ogromna. W okresie istnienia UPA możliwe było utworzenie całego ukraińskiego podziemia państwowego. Z waszym rządem, z waszymi pieniędzmi. Tylko w okresie istnienia UPA przeszło przez nią około 400 tys. Ukraińców. Już wtedy Szuchewycz powiedział, że trzeba walczyć bezkompromisowo…”.
Uznawany na Ukrainie za bohatera Roman Szychewycz (ps. „Taras Czuprynka”) w latach 1941-1942 dowodził oddziałami ukraińskimi, które współpracowały z hitlerowskimi Niemcami.
Zdaniem ukraińskiego politologa Ołeksija Martynowa i historyka Adolfa Kondrackiego, Szuchewycz za służbę dla Niemiec otrzymał dwukrotnie Krzyż Żelazny.
Od 1943 r. był dowódcą zbrojnego ramienia OUN, Ukraińskiej Powstańczej Armii, która dokonała masowych mordów na około 100 tys. Polaków z Wołynia i Galicji Wschodniej. Przypisuje się mu bezpośrednią odpowiedzialność za wydanie zbrodniczego rozkazu w sprawie rzezi wołyńskiej.
ba za dorzeczy.pl/twitter.com/poroshenko
10 komentarzy
Jagoda
7 stycznia 2024 o 16:0314. Dywizja Grenadierów SS, tzw. dywizja SS-Galizien lub „Hałyczyna” została sformowana 28 kwietnia 1943 r. we Lwowie i składała się z ukraińskich ochotników. Jak podaje polski Instytut Pamięci Narodowej największym zwolennikiem formacji był gubernator Otto von Wächter. 28 kwietnia ogłosił uroczyście powstanie SS-Freiwilligen Division Galizien.
Jagoda
7 stycznia 2024 o 16:04Sąd Najwyższy Ukrainy podtrzymał decyzję Szóstego Administracyjnego Sądu Apelacyjnego z 23 września 2020 r., który orzekł, że symbole SS-Galizien nie są nazistowskie, a tym samym nie podlegają zakazowi rozpowszechniania i publicznego używania. „Lew galicyjski został w końcu zalegalizowany. Pozostała w mocy decyzja Szóstego Administracyjnego Sądu Apelacyjnego z 23 września 2020 r., która potwierdziła prawo Ukraińskiego Instytutu Pamięci Narodowej do stwierdzenia, że symbole dywizji Galicja nie należą do nazistowskich, to znaczy nie są zakazana na Ukrainie”
Jagoda
7 stycznia 2024 o 16:04Szósty Apelacyjny Sąd Administracyjny w 2016 roku utrzymał w mocy decyzję Ukraińskiego Instytutu Pamięci Narodowej (UINP), zgodnie z którą symbolika 14. Dywizji Grenadierów SS „Hałyczyna” nie jest nazistowską.
Jagoda
7 stycznia 2024 o 16:06Według informacji z niemieckich mediów (m.in. Deutsche Welle i Die Welt) Niemcy od lat masowo prowadzą ekshumacje żołnierzy Wehrmachtu i SS na Ukrainie. W ubiegłym roku na Ukrainie ekshumowano szczątki 816 niemieckich żołnierzy poległych w II wojnie światowej. Tymczasem ekshumacje Polaków wymordowanych w bestialski sposób na Wołyniu przez UPA od lat nie dochodzą do skutku, mimo iż lepszej okazji do wymuszenia pozwoleń na ich przeprowadzenie nie było i raczej nie będzie.
dla ścisłości
7 stycznia 2024 o 20:43Ile dokładnie Polaków wymordowało UPA to nie wiadomo. Nikt tego dokładnie nie zbadał. Realna liczba to gdzieś miedzy 100 tys. a 500 tys.
Kressowiak
7 stycznia 2024 o 22:45Najbardziej przykre jest to, że ukraińskie elity które dla osobistych celów polityczno-korupcyjnych, wygrzebały z grobu trupa banderowskiego nacjonalizmu…kompletnie lekceważą Polskę !!!!
Dla nich Polska to tylko „eksterytorialna autostrada” do tej właściwej Europy z Niemcami, Francją i Anglią …bo tylko te kraje uznają za „równe ukraińskiemu mocarstwu”.
Polska powinna ogłosić BOJKOT WSZYSTKICH WYROBÓW FIRMY ROSHEN !!!!!!
To potwarz zeby Polacy kupując cukierki tego ukrainskiego kacapa, finansowali muzea banderowskich oprawców i wspierali finansowo to moralne bydło polityczne
raz bandyta, zawsze bandyta
8 stycznia 2024 o 04:34Jak mówi Biblia: „wrócił pies do tego, co zwymiotował, a świnia umyta, do kałuży błota”.
Kressowiak
8 stycznia 2024 o 09:28Absolutny BOJKOT w POLSCE wyrobów firmy ROSHEN
Czy Polacy kupując cukierki Patroszenki w Polsce maja finansować pomniki banderyzmu i ukrainskich oprawców polskiego narodu na Wołyniu, Kresach i wschodniej Polsce ???
krogulec
8 stycznia 2024 o 10:51Ukrainiec i hitlerowiec to koledzy.
validator
8 stycznia 2024 o 23:48Dalej kupujcie produkty firmy „Roshen”. Cukiereczki, czekoladki. Przynajmniej teraz już będziecie wiedzieć na co pójdą wasze pieniążki.