Wprawdzie w rosyjskim Nowosybirsku wódz nie upadł, jak to ma w zwyczaju na Ukrainie (zrobił tam „to” już około 500 razy), ale nabrał kolorów. Przyozdobiony barwami ukraińskiej flagi, stoi w towarzystwie tak samo ładnie pomalowanego sprzętu wojskowego.
Kresy24.pl
1 komentarz
anka1
12 grudnia 2014 o 19:51śliczny widok 🙂