Przy okazji Dnia Obrońcy Ojczyzny syberyjscy policjanci uczą dzieci w szkołach jak rozpędzać demonstracje.
I tak uczniowie z Tyndy w obwodzie amurskim dowiedzieli się, do czego i jak używa się podczas masowych demonstracji tarczy i gumowych pałek. Mieli też okazję zapoznać się z budową karabinów Kałasznikowa, pistoletów Makarowa oraz maszynowych Kedr, poprzymierzać kaski i kamizelki kulooporne oraz inne militarne akcesoria rosyjskiej policji.
Usłyszeli również, że wprawdzie w Tyndzie policja jeszcze nigdy nie musiała tego arsenału używać, ale jest w stanie wykorzystać skutecznie każdy z demonstrowanych rodzajów uzbrojenia, a 50 funkcjonariuszt tutejszego iddziału przeszło chrzest bojowy w zapalnych punktach Republiki Czeczeńskiej.
Dzień Obrońcy Ojczyzny to wywodzące się z czasów sowieckich święto państwowe. Obchodzone jest 23 lutego w Rosji i niektórych państwach WNP. Do 2014 było świętem również na Ukrainie, ale zniósł je 14 października 2014 r. prezydent Ukrainy Petro Poroszenko. Zostało ustanowione w 1922 r. jako Dzień Armii Czerwonej i Floty. Od 1949 do 1993 r. było nazywane Dniem Armii Czerwonej i Marynarki Wojennej. Po rozpadzie ZSRS jest postrzegane jako święto wojska i mężczyzn.
Kresy24.pl
1 komentarz
gość
22 lutego 2016 o 19:28a po co im pałki i tarcze według najnowszej nowelizacji ustawy dotyczącego rozpędzania demonstracji kremlowskie zbiry mogą bezprawnie strzelać do demonstrantów nawet do kobiet w ciąży