Ponad 20 tys. ludzi, w tym najważniejsi politycy rosyjskiej opozycji (jak na przykład Aleksiej Nawalny), zebrało się w centrum Moskwy na ulicy Sacharowa.
Moskwianie żądali wolnych i uczciwych wyborów lokalnych. Były też wznoszone hasła przeciwko prezydentowi Rosji Władimirowi Putinowi.
Окончательные данные #БелыйСчётчик :
• Участвовать в митинге #ЗаДопускНаВыборы пришли 22,5 тыс.чел.
• В максимуме (около 15:15) на территории митинга находилось более 20,5 тыс.чел.Спасибо волонтёрам и всем неравнодушным москвичам!#ДОПУСКАЙ pic.twitter.com/MKQinw4bzN
— #БелыйСчётчик (@WhiteCounter) July 20, 2019
Demonstracje przeciwko niedopuszczeniu kandydatów opozycji do wyborów trwają od kilku dni i zbierało się na nich z dnia na dzień coraz więcej osób. Zaczęło się od kilkuset, dziś są już tysiące.
Wybory lokalne odbędą się we wrześniu.
Protesty przed Moskiewską Komisją Wyborczą. Minimum 25 zatrzymanych (AKTUALIZACJA)
Podczas demonstracji przemawiali m.in. niedopuszczeni kandydaci, jak Liubow Sobol. Była wyraźnie osłabiona, od kilku dni prowadzi bowiem strajk głodowy domagając się dopuszczenia jej do startu w wyborach.
Oprac. MaH, rferl.org, twitter.com/evangershkovich, twitter.com/WhiteCounter
fot. twitter.com/WhiteCounter
2 komentarzy
bkb2
22 lipca 2019 o 11:08No to w Rosji zaczyna się zabawa…!!! Tylko tak dalej Putinek, tylko tak dalej… No cóż .. U nas ci pracy dostatek. Jak ta masa ruszy 120 mln mieszkających do Uralu ruszy na Zachód to będzie kim pracować… Trzeba się na to przygotować….
Łukasz
22 lipca 2019 o 21:14Putin trzyma ludzi krótko, nawet jeśli on czy też jego sobowtór/następca straci kiedyś życie to i tak obawiam się, że następca będzie raczej namaszczony wcześniej i będzie kontynuatorem polityki dyktatorskiej….z wszelkimi złymi konsekwencjami dla opozycji, Ukrainy itd…