– To, co dzieje się na Ukrainie, otworzyło nam oczy, że Rosjanie mogą próbować otworzyć tu drugi front – mówił sekretarz stanu USA Mike Pompeo podczas wizyty w batalionowej grupie bojowej NATO w Bemowie Piskim (woj. warmińsko-mazurskie).
Pompeo, który przebywa od wtorku z wizytą w Polsce, odwiedził batalionową grupę bojową NATO wraz z szefem polskiego MSZ Jackiem Czaputowiczem.
– 30 lat temu patrolowałem żelazną kurtynę w Niemczech, byłem wtedy młodym oficerem kawalerii. Sytuacja wydawała się wtedy zupełnie inna. Mam gdzieś jeszcze kasety Van Halena w moim samochodzie, razem z kasetą VHS z „Top Gunem”, ale wiele się zmieniło od tego czasu. W moich czasach generałowie bardzo się martwili o inwazję sowiecką na Niemcy Zachodnie – podkreślił sekretarz stanu USA.
– Dzisiaj nie musimy się martwić o zwiększanie możliwości obronnych NATO, z kolei znowu na możliwą agresję rosyjską. Wojna na ziemi europejskiej, to, co się dzieje na Ukrainie, otworzyło nam oczy na to, że Rosjanie mogą próbować otworzyć drugi front właśnie tutaj. Sojusz NATO ma do odegrania niezbędną rolę w obronie wolnych narodów Europy – oświadczył Pompeo podczas wizyty w Bemowie Piskim, gdzie spotkał się z żołnierzami Batalionowej Grupy Bojowej NATO, która stacjonuje tu w ramach inicjatywy wysuniętej wzmocnionej obecności, której celem jest wzmocnienie wschodniej flanki Sojuszu.
– Rosja ma wielkie plany dominacji w Europie i zwiększenia swojej dominacji na arenie światowej, a my – zarówno USA, jak i demokracje zachodnie, musimy robić co w naszej mocy, aby zatrzymać takie ataki, jak np. inwazja na Ukrainę, aneksja Krymu czy niesprowokowany niczym atak Rosjan na ukraińskie okręty na Morzu Czarnym – mówił Pompeo.
Jak dodał, należy pamiętać o tym, że próby destabilizacji ze strony Rosji „muszą się spotkać z naszym zdecydowanym sprzeciwem”.
– Jednym z naszych kroków jest obecność na wschodniej flance NATO. Jest to jedna z podstawowych zasad NATO, że atak na jeden kraj to atak na cały Sojusz – podkreślił.
Pompeo mówił ponadto, że historia Polski „przypomina nam, że środki odstraszania powinny być na pierwszym planie naszego myślenia strategicznego”. – Jest to tym bardziej słuszne na forum rywalizacji między supermocarstwami – dodał sekretarz stanu USA.
Podkreślił, że Polska wydaje duży procent swojego PKB na obronę. – To jest to, za czym powinni podążać inni sojusznicy NATO – powiedział Pompeo.
Jak mówił, w Waszyngtonie będzie spotkanie z okazji 70. rocznicy powstania NATO. – Wszyscy sojusznicy NATO muszą odświeżyć Sojusz podążając śladem Polski, abyśmy wszyscy wypełniali te same ideały, które przyświecały twórcom NATO, tym którzy służą w mundurach w celu obrony nas wszystkich – mówił sekretarz stanu USA.
źródło: TVP INFO, PAP
2 komentarzy
Kazimierz S
13 lutego 2019 o 20:59>>Podczas wtorkowej konferencji sekretarz stanu USA Mike Pompeo wezwał Polskę do poczynienia postępów ws. „kompleksowego ustawodawstwa o restytucji mienia prywatnego” Żydów, którzy utracili swoją własność w czasach Holokaustu. Wątek ten został pominięty w głównych relacjach z konferencji.<<
ktos
14 lutego 2019 o 09:00Kazimierz S… to gdzie o tym mozna bylo przeczytac skoro watek zostal pominiety??