Ponownie rozkręca się medialna machina dezinformacji na temat katastrofy smoleńskiej. Tym razem za sprawą wczorajszego wystąpienia w Sejmie RP prokuratora generalnego Andrzeja Seremata, które cytują rosyjskie media.
Przytaczamy w całości notkę, jaka pojawiła się dzisiaj o 12:18 na prokremlowskim portalu internetowym „Głos Rosji”:
„Strona rosyjska nie jest winna pomyłki w ustaleniu tożsamości dwóch ofiar katastrofy pod Smoleńskiem, które zostały pochowane pod obcymi nazwiskami – poinformował w polskim Sejmie prokurator generalny republiki, Andrzej Seremet. Z materiałów znajdujących się w posiadaniu prokuratury, wynika, że pierwotną przyczyną błędnej identyfikacji dwóch ofiar tragedii były zeznania członków ich rodzin, którzy pomylili się podczas rozpoznawania swoich krewnych” – powiedział”.
Również inne rosyjskie media, które dotychczas milczały na temat zamiany przez Rosjan ciał ofiar katastrofy 10 kwietnia 2010 roku, teraz ochoczo podchwyciły wypowiedź Seremeta. Podobnie, jak „Głos Rosji”, piszą dzisiaj agencja RIA Novosti, utro.ru i inne portale internetowe.
Czego nie mówią rosyjscy propagandyści?
„Rozpoznałem w Moskwie moją mamę. Prokurator Andrzej Seremet jest kłamcą. Czuję się przez niego spoliczkowany tym pomówieniem” – to funkcjonujące już powszechnie w polskiej przestrzeni publicznej słowa Janusza Walentynowicza, syna legendy polskiej „Solidarności”, śp. Anny Walentynowicz, której ciało zamieniono z ciałem innej ofiary katastrofy smoleńskiej, a której powtórny pogrzeb odbył się dzisiaj w Gdańsku.
Ale o tym nie dowiadują się dzisiaj czytelnicy rosyjskich gazet i portali. Podobnie, jak nie mogą zapoznać się ze słowami córki kolejnej ofiary katastrofy, Małgorzaty Wasserman, która mówi: „Odebrałam już wiele telefonów od rodzin. Wiele z nich nie przespało nocy. Są zdruzgotane i załamane ilością nieprawd, jakie padły w Sejmie”.
Polsko-rosyjskie kłamstwo smoleńskie obnażają również kolejne rodziny ofiar. Tymczasem Rosjanie …
Znów piszą o… polsko-rosyjskim pojednaniu!!!
„Centrum Rosyjsko-Polskiego Dialogu i Porozumienia rozpocznie pracę dopiero pod koniec 2012 roku – poinformował dzisiaj dziennikarzy jego dyrektor, Piotr Stiegnij. Zdaniem ambasadora RP w Moskwie Wojciecha Zajączkowskiego „założenie funduszu świadczy o tym, że Rosja i Polska gotowe są poradzić sobie z rozdźwiękami i znajdować narzędzia do rozwiązania istniejących problemów”. (wszystkie cytaty za stacją „Głos Rosji”).
Kresy24.pl
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!