Szkoły mniejszości narodowych są sowiecką spuścizną. Musimy pomyśleć o tym, jak lepiej zintegrować uczącą się w nich młodzież z litewskim społeczeństwem – oświadczyła Asta Skaisgirytė, starsza doradczyni prezydenta ds. polityki zagranicznej.
Rosyjskie szkoły, podobnie jak szkoły innych mniejszości narodowych, są sowieckim dziedzictwem. Istniały w czasach sowieckich i istnieją do dziś
– powiedziała we wtorek dla Žinių radijas Asta Skaisgirytė, starsza doradczyni prezydenta ds. polityki zagranicznej. Jej słowa cytuje portal LRT.lt.
Prawdopodobnie nie powinniśmy myśleć o tym, jak je zlikwidować, powinniśmy myśleć o tym, jak zintegrować młodzież i dzieci mniejszości narodowych z litewskim życiem, upewnić się, że bardzo dobrze znają język litewski, na przykład, kiedy kończą szkołę, że są w stanie zdać egzamin dojrzałości w języku litewskim, że są w stanie w pełni zintegrować się z życiem na Litwie
– powiedziała doradczyni.
Dodała, że bez odpowiedniej nauki języka litewskiego, bez dobrej znajomości historii i kultury, młodzi ludzie mniejszości narodowych nie mogą żyć pełnowartościowym życiem.
Są oni zamknięci w ramach pewnej mniejszości narodowej, a to może stanowić problem, ponieważ nadal chcemy, aby wszyscy obywatele Litwy byli zintegrowani z życiem,
– powiedziała Skaisgirytė.
Jak informowaliśmy, Stowarzyszenie nauczycieli szkół polskich na Litwie Macierz szkolna oraz Związek Polaków na Liwie wydały wspólne oświadczenie w sprawie ostatnich wypowiedzi ministra oświaty Gintautasa Jakštasa oraz wicemera Wilna Arunasa Šilerisa na temat szkolnictwa mniejszości narodowych w kraju.
Pomysł skrajnego reformowania szkół mniejszości narodowych krąży nie od dziś, zaś kolejne działania pośrednio bądź bezpośrednio uderzają w szkolnictwo mniejszości narodowych.
Tym razem z rosyjskim językiem nauczania. Chociaż niedawno były próby zamykania szkół polskich w rejonie trockim.
Obywatele Litwy nielitewskiej narodowości wciąż jednak mieli nadzieję, że po skorygowaniu modelu szkolnictwa średniego zostanie okazana należyta uwaga i szacunek do języków ojczystych mniejszości narodowych na Litwie, w których nauka odbywa się od przywrócenia Niepodległości. Tym bardziej, że zgodnie z powszechnie obowiązującymi normami międzynarodowymi, w tym ratyfikowaną przez Litwę jeszcze w roku 2000 Konwencję Ramową o Ochronie Mniejszości Narodowych w kraju europejskim, każda tradycyjna mniejszość narodowa ma prawo do ochrony i kultywowania tożsamości, języka ojczystego, kultury oraz tradycji, zaś nauczanie jest najbardziej skuteczne, gdy się odbywa w języku ojczystym.
Potwierdzają to badania naukowe. Apelujemy do premier Litwy Ingridy Šimonyte i mera Wilna Valdasa Benkunskasa o powstrzymanie bezprawnej nagonki na szkoły mniejszości narodowych płynącej z ust ministra oświaty Gintautasa Jakštasa i wicemera m. Wilna Arunasa Šilerisa – czytamy w oświadczeniu.
Minister oświaty Jakštas oznajmił, że w resorcie trwa dyskusja na temat możliwości zamknięcia szkół z rosyjskim językiem nauczania.
ba za lrt.lt/zw.lt
2 komentarzy
Jagoda
10 stycznia 2024 o 11:06Kim ten Duda się otoczył samą sowiecka i żydowską agenturą wpływu ???
AGA-Kresy24pl
10 stycznia 2024 o 12:04Asta Skaisgirytė, starsza doradczyni prezydenta Litwy ds. polityki zagranicznej