Dziś ukraińska rzecznik praw człowieka Ludmyła Denisowa poinformowała, że na polsko-ukraińskim przejściu granicznym, po polskie stronie w Dorohusku, Straż Graniczna zatrzymała Ihora Mazura, który jest współpracownikiem ukraińskiej RPO. Jest także weteranem wojny w Donbasie. Gruzji i Czeczenii. Podstawą do zatrzymania jest list gończy Interpolu wystawiony przez stronę rosyjską w związku z jego udziałem w wojnie w Czeczenii.
– Decyzja o zatrzymaniu, jakkolwiek prawnie nie byłaby ona uzasadniona, jest politycznie absurdalna i może nam tylko i wyłącznie zaszkodzić. Przykre, że tracimy oddane nam i przyjazne środowisko. – powiedział Rafał Dzięciołowski, członek zarządu Fundacji Wolność i Demokracja (między innymi wydawcy portalu Kresy24.pl), wiceprezes Fundacji Pomoc Polakom na Wschodzie i prezes Fundacji Solidarności Międzynarodowej.
To nie pierwszy przypadek, gdy za pomocą listów Interpolu Rosja ściga swoich wrogów i doprowadza do międzynarodowych incydentów. Na przykład w maju zeszłego roku na podstawie rosyjskiego listu gończego Interpolu hiszpańska policja na krótko zatrzymała Billa Browdera, współpracownika zamęczonego w rosyjskim więzieniu Siergieja Magnickiego. Sam Browder uniknął aresztowania przez Rosję wracając do USA. Jest teraz jednym z najbardziej znanych krytyków Kremla.
Browder został skazany zaocznie przez rosyjski sąd na 9 lat.
Europejski Trybunał Praw Człowieka potępia Rosję za śmierć Siergieja Magnickiego
Dzięciołowski przypomina, że Ihor Mazur był gronie ukraińskich wojskowych, którzy w 2017 roku uczcili pamięć Polaków pomordowanych podczas Rzezi Wołyńskiej. Wtedy też nasz portal przeprowadził rozmowę z Ihorem Mazurem.
Ihor Mazur: „Kiedy my – Polacy i Ukraińcy – jesteśmy razem, to stanowimy siłę!”
Oficerowie ukraińskiej armii złożyli kwiaty pod pomnikiem ofiar rzezi wołyńskiej
Pod ambasadą w Kijowie zaczęli zbierać się demonstranci domagając się uwolnienia Mazura.
W Kijowie pod polską ambasadą akcja wsparcia dla zatrzymanego Ihora Mazura.
"Uczestnicy akcji wzywali, żeby nie obrażać ambasady i mówili, że przyszli poinformować Polaków, że zatrzymali niewinnego człowieka, co jest na rękę Rosji"https://t.co/5wLZU5V7cV https://t.co/UspmwROCPv— Jegor Łupan (@Jegorupan) November 9, 2019
Oprac. MaH, twitter.com, niezalezna.pl
3 komentarzy
zubek
9 listopada 2019 o 21:26Rzeczywiście, gdy Polacy i Ukraińcy są razem, stanowią siłę zdolną przeciwstawić się bandyckiej rosji putina. Dlatego każdy, kto występuje przeciwko Ukraińcom w Polsce i każdy, kto atakuje „Lachiw” na Ukrainie , działa wyłącznie na rzecz putina.
Mirek
10 listopada 2019 o 12:20Co za wstyd. Jak Polska może brać udział w Ruskim, Politycznym aresztowaniu. Wypuścić, przeprosić i zadośćuczynić należy i to JUŻ.
kocki
10 listopada 2019 o 13:29zubek…Pan mówi prawdę…Mieszkam na Ukrainie -ale usłyszałem słowo „Lachiw” tylko od żydobolszewików… lub oszukani przez nich idioci…prawdziwi Ukraińcy mówią wyłącznie Polacy i są bardzo przyjaźni do nich…