Śledczy z Prokuratury Okręgowej w Przemyślu postawili zarzut nieumyślnego spowodowania zdarzenia, którego skutkiem była katastrofa w ruchu lądowym, 48-letniemu kierowcy ukraińskiego autokaru, który w nocy z piątku na sobotę rozbił się na autostradzie A4 w pobliżu Kaszyc koło Jarosławia w województwie podkarpackim.
Za nieumyślne spowodowanie wypadku mężczyźnie może grozić do 5 lat więzienia.
Według ustaleń śledczych, kierowca wprawdzie nie przekroczył dopuszczalnej prędkości, jednak była ona za duża w trakcie wykonywania przez niego manewru dojazdu do zjazdu z autostrady.
Właścicielem autobusu jest prywatny przewoźnik Taras Stecik z Tarnopola. Jak wynika z ukraińskiej strony z ocenami przewoźników pasażerskich, firma Stecika nie cieszy się dobrymi opiniami – ma ocenę 2,44 na pięć gwiazdek.
Sądząc po komentarzach, klienci najczęściej narzekają na zły stan pojazdów, nieprzestrzeganie standardów kwarantanny i niekulturalne zachowanie kierowców.
Opr. TB, https://rzeszow.tvp.pl/, https://zaxid.net/, https://infobus.eu/ua/bus/carrier/info-7917
fot. https://www.5.ua/
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!