Polska policja może rozpocząć zatrudnianie cudzoziemców. Możliwość taką rozważa Komenda Główna Policji – pisze RMF FM.
Jak wynika z doniesień reportera stacji Krzysztofa Zasady, w związku z zapaścią kadrową, KGP może rozpocząć rekrutację policjantów, jak też osoby, które mogą zostać zatrudnione w charakterze konsultantów.
W kręgu zainteresowania polskiej policji są przede wszystkim obywatele Ukrainy, Białorusi czy Gruzji, ale chodzi także o obywateli innych państw.
Jaki mógłby być inny cel przyjmowania do policji cudzoziemców? W związku z napływem do Polski obywateli innych państw, chodzić ma o pomoc w rozpoznaniu między innymi uwarunkowań kulturowych tych migrantów przebywających w naszym kraju. Kolejna sprawa to rozpoznanie specyfiki przestępczości wśród tych osób,
– donosi stacja.
Po wybuchu wojny na Ukrainie, nasilił się napływ cudzozimców, co znalazło odbici w policyjnych statystykach. Na początku 2024 r. informowano, że w ubiegłym roku cudzoziemcy popełnili w Polsce ponad 17 tysięcy przestępstw. Ponad połowę z nich stanowili obywatele Ukrainy, na drugim miejscu byli przedstawiciele Gruzji, a na trzecim Białorusini (1030 osób).
Najczęstszymi zarzutami w sprawach z udziałem cudzoziemców była jazda pod wpływem alkoholu oraz naruszenie nakazów sądowych.
19 kwietnia policja poinformowała, że na terenie Muzeum Pałacu Króla III w warszawskim Wilanowie zniszczono pasiekę.
Zniszczone zostały ule, ale co najistotniejsze – zginęły przy tym całe pszczele rodziny. Policja ustaliła, że za dwastację odpowiada dwoje 13-latków (obywatelka Ukrainy i obywatel Białorusi).
Usłyszeli już zarzuty popełnienia czynów karalnych zniszczenia mienia oraz naruszenia przepisu ustawy o ochronie zwierząt – który mówi o zakazie zabijania zwierząt.
Swoje zachowanie tłumaczyli chęcią skosztowania miodu bezpośrednio ze środka uli. Teraz o środkach opiekuńczo – wychowawczych w stosunku do nieletnich zdecyduje właściwy ze względu na miejsce ich zamieszkania sąd rodzinny.
4 komentarzy
Jagoda
19 kwietnia 2024 o 13:35Dajmy sobie w ogóle spokój z tworzeniem polskiej państwowości i powołajmy do bytu banderland 2.0 lub vaterland-polen.
Adrian
19 kwietnia 2024 o 13:36Przy każdym takim zatrzymaniu pojawia się kwestia przrdstawienia praw etc co powinno skutkować przynajmniej próba wezwania tłumacza, a przy przesłuchaniu i stawianiu zarzutów jest to oblig jak się upra że nie znają polskiego. Tacy konsultanci stają się koniecznością w dużych miastach. Co do samej służby, chyba nikt nie chciałby w patrol wyjechać z dekownikami z Ukrainy,to nie kwestia nienawiść to kwestia pogardy. Przy wszystkich osobach z byłego ZSRR pojawia się kwestia rozszerzenie sprawdzenie przez ABW, nikt inny tylko Policja pilnowała na sztywno mostów po których szła broń i amunicja dla Ukrainy. Pomysł służby równie trafiony jak oparcie się na 18 latkach po szkołach mundurowych, będą jezdzic do dorosłych ludzi na awantury domowe i pouczać ich jak żyć,konsultanci/tłumacze zamiast deficytowych tłumaczy przysięgłych to pomysł we dychę.
biruba
22 kwietnia 2024 o 09:51Zawsze mnie bawiło to, że typowy Nowojorski policjant to Kovalsky lub McCluskey czyli Polak lub Szkot. Swego czasu to byli najbiedniejsi emigranci z Europy i szli do pracy której nikt nie chciał wykonywać. Jakoś jak widać Amerykanom nie przeszkadzała narodowość policjanta. Zastanawiam się tylko po co nam Ukraińcy i Białorusini w policji – z nimi da się dogadać po polsku. Myślę że w policji bardziej przydałyby się osoby z bardziej egzotycznych krajów jak Arabowie, Wietnamczycy czy Chińczycy którzy nie znając polskiego zwykle „udają Greka” 🙂
Mark
24 kwietnia 2024 o 08:01Bardzo dobry pomysł aby potomkowie weteranów SS Galizien i innych formacji służalczych Niemcom zaprowadzali ordnung w RP.