Co znaczy widzieć Polskę przez pryzmat mainstreamowej propagandy i powielać jej schematy, pokazuje wywiad z Andrisem Sprūdsem zamieszczony na portalu Radia znad Wilii.
Łotewski politolog, zatrudniony w szkole biznesu w Nowym Sączu, dzieli się z dziennikarzem uwagami po wygranych przez Andrzeja Dudę wyborach prezydenckich oraz obawami co do „stylu” uprawiania polskiej polityki zagranicznej po jesiennych wyborach parlamentarnych:
„To co się dzieje w Polsce, jest na pewno ważnym elementem dla Łotyszy. Obecnie Polska gra już poważniejszą rolę w regionie. Na Łotwie istnieje przekonanie, że nasze bezpieczeństwo, nasz postęp ekonomiczny związany jest z Polską. Dlatego na to, co się dzieje w Polsce, patrzymy z uwagą. Nie ma raczej obaw, że wygrana Dudy zmieni diametralnie polską politykę. Jeżeli bowiem patrzymy na Polskę, to stała się ona już poważnym graczem regionalnym i tego zmienić się nie da. Na pewno nie przez wybory. Jeżeli są jakieś obawy, to takie, że PiS może dojść jesienią do władzy i odbędzie się powtórka z tego, co było w latach 2005-2007. Ale mówiąc szczerze: wtedy też jakiejś radykalnej zmiany w polskiej polityce nie było. Był po prostu inny styl. Ale też mogą być obawy, że jeśli ten styl się powtórzy, to istnieje ryzyko, że Polska straci wiarygodność w oczach zachodnich partnerów. Łotwie zależy zaś na tym, by Polska była silnym graczem, silnym partnerem. Szanowanym. Ale mam nadzieję, że PiS i Duda – to trochę pokazała kampania – zrobili jakieś wnioski, z tego co było od 2005 do 2007 r. Podjęli dialog…” – mówi Sprūds. (Z całym wywiadem można zapoznać się tu).
Kresy24.pl
2 komentarzy
micg
17 czerwca 2015 o 03:05ruska dziura z 1,5 tysieczna armią i 1 czołgiem będzie nas pouczała kto ma u nas wybory wygrywac żeby u nich było bezpiecznie no takich numerów jeszcze nie grali , jak sobie sami nie pomozecie to nikt za wasze nieróbstwo obronne krwi przelewac nie będzie zacznijcie od siebie
Paweł
7 lipca 2015 o 15:11Przeczytałeś artykuł, czy tylko tytuł??