Kremlowscy imperialiści przypomnieli sobie, że najwyższy czas „wyzwolić” również nasz kraj, a przy okazji wszystko, co należało kiedykolwiek do Rosyjskiego Imperium przed Rewolucją Październikową.
Z takim apelem wystąpił wiceprzewodniczący rosyjskiej Dumy Państwowej, lider Partii Liberalno-Demokratycznej Władimir Żyrinowski w czasie młodzieżowej konferencji medialnej w obozie „Artek” na okupowanym przez Rosję Krymie.
Według niego, „po Krymie Rosja powinna odzyskać wszystkie terytoria, które należały do niej w czasach Imperium Rosyjskiego”. „Wszystko, co należało do nas na dzień 1 stycznia 1917 r.” – sprecyzował.
„Wszystko co się od nas odłączyło, zrobiło to nielegalnie. Po nielegalnym obaleniu cara nielegalnie oddzieliła się nagle Polska, a niepodległość Finlandii ogłosił sowiecki rząd, który nie miał prawa podejmować takiej decyzji!” – oświadczył rosyjski polityk. Zdaniem Żyrinowskiego, Władimir Boncz-Brujewicz, który wspólnie z Leninem to zatwierdził, nie miał takich uprawnień.
Ostatecznie Żyrinowski jest jednak skłonny wspaniałomyślnie nam „darować” i ponownie wcielić do Rosji tylko te ziemie, które należały do ZSRR na dzień 1 stycznia 1991 r.
„I nawet jeśli ktoś uważa, że nam się to nie uda bo ktoś tam gdzieś tego nie chce, to przynajmniej zróbmy, żeby w przyszłości wszyscy nasi rodacy, którzy chcą żyć w Rosji – a chce tego połowa Ukrainy – mieli taką możliwość. Nadal miliony Rosjan muszą bowiem cierpieć, zmuszane do mówienia w obcym języku” – podkreślił Żyrinowski.
Kresy24.pl
23 komentarzy
JURIJ RUSKI BANDYTA
7 października 2015 o 15:49Rosja to kraj w stanie upadłości – znamy prawdziwe dane na temat gospodarki państwa Putina.
W Rosji doszło do sytuacji bezprecedensowej – znany i ceniony uczony postanowił zerwać z szerzeniem kremlowskiej propagandy władz na temat sytuacji ekonomicznej tego kraju i ogłosić prawdę: Rosja jest bankrutem. I państwem na granicy upadku.
Tym człowiekiem jest Wasilij Simczera, szef państwowego Naukowo-Badawczego Instytutu Statystyki Rosji. To on ujawnił prawdę na temat rzeczywistego stanu Rosji.
Faktyczny wzrost PKB jest o 1/3 niższy od oficjalnego, podobnie jak udział inwestycji w PKB. Z kolei realna średnioroczna inflacja jest trzykrotnie wyższa od oficjalnej i wynosi 18%. Dzieje się tak na skutek przemilczanej przez władze tzw. socjalnej inflacji, która dotyka najbiedniejsze warstwy społeczeństwa, których dochody nie są w stanie dogonić coraz szybciej rosnących cen towarów i usług. Oficjalne bezrobocie wynosi w Rosji 2-3%, realne – 10-12%.
Wiadomo, że Rosja jest państwem potężnych dysproporcji. Dane Simczery to potwierdzają.
Według oficjalnych danych, różnica między dochodami 10% najbogatszych i 10% najbiedniejszych Rosjan jest 16-krotna. To nieprawda – mówi Simczera – w rzeczywistości jest ona nawet 36-krotna! Jest to poziom niespotykany nigdzie indziej na świecie, przy czym należy pamiętać, że zdaniem uczonych, już nawet 10-krotna różnica w dochodach niesie ryzyko wybuchu społecznego.
Sytuacja Rosjan także jest tragiczna.
Według oficjalnych danych, zdeklasowanych społecznie jest tylko 1,5% Rosjan, według Simczery – 45%. W 140-milionowej Rosji jest 12 mln alkoholików, 4,5 mln narkomanów i 1 mln bezdomnych dzieci.
Co więcej tylko 25 proc. ciąż w kraju nie kończy się aborcją.
W fatalnym stanie jest też gospodarka przedsiębiorstw. Władza Putina chwali się faktem obniżenia podatków. Niewiele to pomogło – 40 proc. przedsiębiorstw jest całkowicie nierentownych, zaś 80 proc Rosjan nie płaci nawet obniżonych podatków i ukrywa dochody. W fatalnym stanie jest też infrastruktura przemysłowa. 75 proc. przemysłu znajduje się w stanie ruiny – to oznacza, że poza nieobrobionym surowcem Rosja nie jest w stanie eksportować i sprzedawać jakichkolwiek wartościowych produktów.
Stopień zużycia infrastruktury przemysłowej – oficjalnie 48% – w rzeczywistości wynosi ponad 75%. W wyniku tego rosyjska gospodarka – poza surowcami – nie jest w stanie produkować i eksportować praktycznie żadnych atrakcyjnych towarów. Wydatki na modernizację – oficjalnie 750 mld rubli, faktycznie wynoszą 30 mld, przy czym realna efektywność tej modernizacji jest 10-krotnie niższa od oficjalnej – zaledwie 2,5%. Większość środków jest po prostu rozkradana. W wyniku tego realne efekty modernizacji są faktycznie 250 razy niższe niż oficjalne.
Czy jesteśmy tymi danymi zaskoczeni? Ani trochę.
Cecylia
8 października 2015 o 11:26to tak, jak z kapitalizmem – upada, upada i ciągle gnije, a jednak nie końca. Rosja i Białoruś dają sobie radę, to nie Ukraina czy Polska, która siedzi po uszy w kredytach banków zachodnich i długach publicznych.
jubus
8 października 2015 o 12:17Rosja i Białoruś też ledwo cipią. Nie wiem po co mówić, że gdzieś jest lepiej. Jest do kitu tu i tam.
JURIJ RUSKI BANDYTA
8 października 2015 o 15:59GŁOSY Z WIADRA ZAPROWADZĄ CIĘ DO SZAMBA… })
ZdrowaWoda
10 października 2015 o 18:37A ruskie dziadostwo jak zwykle obszczekuje „banderowców”. Pomylili kraje, alfabety… ? Może gdzieś tu cyrylicę widzą, putinowskie oszołomy. To jest już taki absurd, którego nie powstydziłby się Mrożek. A jeśli to piszą Poloacy, to tylko „pogratulować” sprzedajności i głupoty podpowiadającej że tymi agresywnymi, totalniackimi wpisami coś ugrają… żal.pl
PrawdziwyPolak
7 października 2015 o 16:21Kawalarz 🙂
Karol
7 października 2015 o 16:40Nielegalnie to księstwo moskiewskie uzurpuje sobie nazwę Rosja i tyle.
Kiedy my przyjmowaliśmy chrzest razem z Ukrainą w wieku IX to nie śniło nam się, że za 200 lat powstanie mongolski pomiot Moskwa, który stanie się największą tragedią dla ludów zamieszkujących Europę środkowo-wschodnią.
Poszedł won moskal do Azji, budować socjalizm, Koreę Północną 2.0 – swoimi wybrykami w 2014 wypisaliście się z grona krajów cywilizowanych.
Vandal
7 października 2015 o 18:56durak!……….gdzie I kiedy razem z ukraina przyjmowalismy chrzest?
ukrainskie breeeeeednie jak zwyle!!!
zrobie ci jednak przyjemnosc od dzisiaj bede cie nazywal Rosjaninem……:)
Napisz rowniez petycje do werhownej rady o zmiane nazwy ukraina na Stara Rosja…………..wtedy bedzie hstorycznie poprawne, Stara Rosja, Now rosja ………wsjio Rosja.
Syøtroll
7 października 2015 o 19:50Oni czyli Karolek widocznie przyjmowali chrzest razem z Ukrainą, a chrzcił ich kozak Jezus z Odessy, nas chrzcili nasi prawdziwi bracia, choć nie do końca lubiani, Czesi.
ltp
7 października 2015 o 19:51Zanim wyzwiesz kogoś od duraków, to najpierw poczytaj. Być może Wikipedia nie jest idealnym źródłem wiedzy ( zwłaszcza strony w narzeczu moskiewskim), ale na temat Chrztu Rusi jest napisane” Chrzest Rusi – proces masowego przyjęcia i rozszerzenia chrześcijaństwa (chrystianizacji) na ziemiach Rusi Kijowskiej. Jako datę symboliczną przyjmuje się chrzest Włodzimierza oraz masowy chrzest mieszkańców Kijowa, a także innych miast, w Dnieprze w roku 988 (podaje się również rok 989), na polecenie wielkiego księcia kijowskiego Włodzimierza I Wielkiego.” Tak więc wg tego źródła Karol się nie pomylił. Czytaj ze zrozumieniem, chyba że dla mosskiewskich dupowłazów jest to czynność nieosiągalna. „Kiedy my w IX wieku przyjmowaliśmy Chrzest”- napisał Karol, ale to nie pasuje do twojej bolszewickiej wizji. Twoja wizja to Krasnaja armia była jest i budziet. Da?
Vandal
8 października 2015 o 00:19@ Itp,
wy ukraincy macie tyle wpolnego z Rusia Kijowska i Rusinami co z Krymem!!!
popluczyna rusko mongolsko hazarska!!!
a jak chcesz to ci przypomne jak twoi bracia ukraincy mordowali Rusinow…….pod opiekunczym okiem Austriackich Habsburgow!!!
Pafnucy
8 października 2015 o 16:42Żeby nie urazić UPAińców że ich państwo ma 25 lat to pisze im się tysiącletnią histrorię Rusi Kijowskiej i wmawia że Polska i Litwa przez setki lat okupowały i kolonizowały ich ziemię. Co za historyczna farsa i kompletna bzdura. Niedługo będą uczyć w polskih szkołach że przyjęliśmy chrzest z UPAiny a nie od Czech. Ukraińców wymiślili Niemcy i Austriacy a Stalin stworzył ukraińską socjaliztyczną republikę , która stała się „samodzielnym” tworm państwopodobnym w 1992r. Cel tego tworu był jeden – skonfliktować z Polską i Polakami.
Pafnucy
8 października 2015 o 16:56do „ltp”: Ukraina to nie Ruś Kijowska banderowcu. Poza tym że UPAina leży częściowo na terenach Rusi Kijowskiej a stolicą jest Kijów, który dostaliście od Stalina w prezencie (tak jak zresztą całe państwo) nie macie nic wspólnego państwem Rurykowiczów. Jak czytam te banderowskie bzdury o tym że Włodzimierz Wielki i Jarosław Mądry to Ukraińcy to nie wiem czy mam się śmiać czy płakać. A twierdzenia o tym że Rosja zabrała ukrainie nazwę to już jakiś historyczny matrix.
ja
7 października 2015 o 17:33Żyrynovitch niech uważa żeby rosssji chinole nie wyzwolili jako dodatka do rejonów ussuri…..
miki
7 października 2015 o 22:24Mam nieodparte wrażenie że chińska armia szykuje się do tego od wielu lat. Budują ogromną ,potężną armię i gdyby ta armia budowana była na konflikt z USA to chińskie rezerwy nie byłyby inwestowane na aż taką skalę w amerykańskie obligacje, no chyba że chińczycy chcieliby sami podciąć gałąź na której siedzą ,a o to ich posądzać nie można. Co ciekawe w Rosji Chiny nie inwestują-jesli już to w nic nie znaczące przedsięwzięcia, no i teraz UWAGA ! w linię transportową która ma umożliwić przewóz towarów . Coś mi się zdaje że głównym towarem przewożonym tym nowym szlakiem będą chińscy żołnierze. A co do Rosji to ona być może jest tego świadoma, ale cóż może? W najlepszym wypadku może prężyć muskuły co właśnie robi:) ale boi się to robić w tą stronę z której jest realne zagrożenie , aby nie prowokować-sytuacja podobna do tej w Europie z Hitlerem w latach 30-tych ubiegłego wieku.
Ebola
7 października 2015 o 18:01Syn s@uk@i i starego pedofila spuszczony ze smyczy Kremlowskiego karła .
Pamys
7 października 2015 o 18:30Ha ha, ale on jest porąbany jak brzoza na rozpałkę. Ja nie chcę krakać ale Rosja to chyba wdepnęła w nie złe bagno i na dobre jej to nie wyjdzie. Paradoksem jest to, że sama siebie udupiła tylko jeszcze o tym nie wie.
Ziemia Lubliniecka
7 października 2015 o 20:46Ten Zyrinowski to stary i chory czlowiek.
ziutek
12 października 2015 o 06:57co do tego ostatniego mam wątpliwości… człowiek to jednak coś bardziej skomplikowanego
rafi
7 października 2015 o 22:06Tego debila powinni zamknąc juz dawno w psychiatryku !!
jubus
8 października 2015 o 12:18Lubię go posłuchać i poczytac, co mówi. Zabawniejsza twarz Rosji.
Mariola
8 października 2015 o 13:18Wychodzi na to, że Polska znajdzie się na Śląsku, a Sosnowiec wróci do Rosji. Fajna propozycja. Mnie się podoba, będę mieszkać w strefie nadgranicznej.
obserwator
8 października 2015 o 16:13Żyrinowski brzmi dla przeciętnego polskiego ucha absurdalnie, ale on nie do Polaków tak gada.
Znam Rosjankę z Doniecka, która mieszka w Polsce od 8 lat, nie mówi wciąż po polsku, ogląda wyłącznie rosyjską TV i siedzi na VK oraz nie uznaje ani państwowości ukraińskiej (dla niej wciąż istnieje ZSRR, a paszport ukraiński musiała przyjąć, więc przyjęła; obecnie na Ukrainę do Doniecka i na Krym nie odważyłaby się jechać przez Lwów, bo tam „faszyści zabijają Rosjan”), ani tak do końca polskiej (powiedziała, że Polska tak samo „nie jest prawdziwym państwem” jak Ukraina).
Poza tym przez większość czasu zachowuje się normalnie.