Prezydent Petro Poroszenko musiał być zdumiony, gdy od przedstawicieli Rady Europy usłyszał, że ukraińska ustawa lustracyjna jest zła i trzeba natychmiast wstrzymać jej realizację. Najwyraźniej kogoś w Europie niepokoi, że post-sowiecka nomenklatura traci wpływy na Ukrainie.
Delegacja tzw. Komisji Weneckiej – organu RE ds. konstytucyjnych – badała ukraińską ustawę „O oczyszczeniu władzy” przez dwa miesiące i doszła do wniosku, że jest ona wadliwa i nie wolno jej realizować. Wezwał do tego prezydenta Poroszenkę szef Komisji Janni Bukikkio, który uważa, że w kraju należącym do Rady Europy takie prawo nie może obowiązywać.
Ukraiński prezydent zdaje się jednak być dość odporny na „europejską perswazję” i od razu zastrzegł, że ukraińskie prawo nie pozwala na żadne „wstrzymywanie lustracji”. Parlament, oczywiście, będzie poprawiał ustawę, uwzględniając także opinie Komisji Weneckiej, ale na pewno nie zablokuje jej realizacji.
„Ze swojej strony zaproponowałem parlamentowi tylko takie zmiany, które nie utrudniają mi – jako głównodowodzącemu armii – obrony kraju” – zastrzegł Poroszenko.
Chodzi przede wszystkim o to, że zgodnie z obecnym kształtem lustracji, na Ukrainie należałoby natychmiast zwolnić prawie 50 wysokich rangą dowódców wojskowych mających duże doświadczenie potrzebne do odparcia rosyjskiej agresji. Szybko zastąpić się ich nie da. Zmiany w ustawie mają więc umożliwić im pozostanie na stanowiskach.
Ale już np. sędziowie nie unikną raczej lustracji. Jak poinformował minister sprawiedliwości Pawło Pietrenko, stanowiska utraci 44 z nich, w tym tacy, którzy odmówili ujawnienia swoich dochodów oraz ci, którzy nie byli w stanie wytłumaczyć od kogo i za co otrzymali różnego „podarunki” wielomilionowej wartości. „Czeka ich spotkanie z prokuratorem i śledczymi” – zapowiedział Pietrenko.
Minister wyjaśnił, że obecnie rozpoczęła się „druga fala” lustracji, która obejmie przede wszystkim wysokich rangą urzędników. Wielu z nich pożegnało się ze stanowiskami już w trakcie „pierwszej fali” lustracyjnej, która rozpoczęła się na jesieni ubiegłego roku.
Przypomnijmy, że na mocy lustracji mają być na Ukrainie zwolnieni byli urzędnicy Janukowycza, od szczebla szefa rejonu wzwyż, dawni funkcjonariusze KGB, działacze KPZR i Komsomołu. Szczegółowo sprawdzane są też dochody i stan majątkowy urzędników państwowych.
Należy tylko mieć nadzieję, że nachalna europejska troska o los zwalnianych ukraińskich aparatczyków nie przesłoni władzom w Kijowie zdroworozsądkowych działań mających na celu wyczyszczenie aparatu władzy z osób skorumpowanych i lojalnych bardziej wobec Moskwy niż własnego kraju.
Z ramienia Polski do Komisji Weneckiej wchodzi była premier Hanna Suchocka, jako „ekspert w dziedzinie prawa konstytucyjnego”.
Kresy24.pl / lvivpost.net
12 komentarzy
MJK
6 lutego 2015 o 12:13Czy wy ten serwis hostujecie na jakimś przedpotopowym lapku z neostradą ?!
Marcin
6 lutego 2015 o 12:24Może wrzucanie ludzi do śmietników jest i efektowne, ale nie ma nic wspólnego z efektywną lustracją. Ponadto nie wiem, czy w przypadku Ukrainy będącej tyle lat częścią Związku Sowieckiego skuteczne przeprowadzenie lustracji jest możliwe ze względu na szeroką skalę uwikłania ludzi w system komunistyczny i jego zbrodnie. Ponadto jeśli Ukraina uważa się za państwo demokratyczne, które chce rozliczyć się z totalitarną przeszłością swojej elity powinna także ustawą lustracyjną objąć ukraińskich nacjonalistów odpowiedzialnych za zbrodnie ludobójstwa.
Curzon
6 lutego 2015 o 16:40Te wrzucenie do śmietnika było incydentem z komunistą. Ja bym tam go miłosiernie do Dniepru wrzucił ale to nie zmienia faktu, że lustracja działa. Powoli.
Mariner
6 lutego 2015 o 12:29No i dobrze. Ukraina ma szansę wyjść z tego syfu, jeśli posprząta w swoim domu. My tego, przez „Bolka”, Michnika i im podobnych, nie zrobiliśmy. Efekty odczuwamy do dziś, po 25 latach. Gdybyśmy zrobili dokładną lustrację, wywalili na zbity pysk, wszystkich komuszych sędziów, prokuratorów, policjantów i polityków, Polska, po tym ćwierćwieczu dorównywała by gospodarczo i rozwojowo Zachodniej Europie, a tak utrzymujemy armię postkomuchów, postkomuszych baronów, urzędasów, nieuczciwie wzbogaconych na majątku narodowym ,a prawo w Polsce jest bezprawiem, które dotyka tylko biednych i bez znajomości, pleców obywateli. Miała być demokracja,a jest dupokracja. Pomimo tych wszystkich przeciwności, zła przez nie przeprowadzenie dokładnej, całkowitej lustracji i tak jest 100% lepiej niż za komuny, czy gdziekolwiek, gdzie dwoją władzę utrzymuje Imperium Zła, Rosja.
Andy
6 lutego 2015 o 13:27Złupili i dalej łupią ten naiwny naród.
Przykład …trzeba by prześwietlić interesy syna aktualnego wiceprezydenta USA Huntera Bidena wywalonego z armii za narkotyki.
http://burisma.com
oprócz facjaty Huntera Bidena …kogo tam widzimy…
naszego Olka.
dajcie spokój Ukraińcy.Po co wam ta wiedza …..jeszcze się zdenerwujecie
grzech
6 lutego 2015 o 14:45to nie jest lustracja gdy kręci się tam taka Haka Silberstein niby po polsku Suchocka oraz gdy u władzy siedzą neobanderowcy, będący na łańcuchu Amerykanów i Żydów.
Lustracja jest wtedy gdy się oczyszcza z każdej wrogiej agentury a nie tylko wybranej, bo to wtedy jest likwidacja wroga przez innego wroga kraju.
Obw
6 lutego 2015 o 15:30NO ustawa jest zla bo dotyczy tylko opozycji.. to nie jest zadan ustawa lustracyjna tylko narzedzie to pozbywania sie niewygodnych ludzi.
Jaksa
6 lutego 2015 o 16:11Lepsza taka niż jej zupełny bak i pozostawienie, szpiegów, zdrajców, kolaborantów kacapskich na wyższych stołkach tak jak w Polsce. Trudno, tam gdzie drwa rąbią muszą lecieć wióry. Gdyby u nas uprzątnięto dom zaraz po tak zwanym „upadku komuny”, dziś społeczeństwo (w swej większości) nie klepało by biedy, cwaniaczku.
Jakis
6 lutego 2015 o 17:16A ja smiem tweirdzic ze lepsze jest demokracja od dyktatury i rezimu terroryzujacego ludzi. Takie narzedzia nie sa demokratyczne tylko rezimowe. Ludzie chca popierac komunistow niech popieraja. Albo jest wolnosc albo jej niema. Na ukrainie jest wolnosc ale taka pozorna glosujecie tylko na nas i popieracie tylko nas. Ja tam wole byc wolny dla ciebie moze byc lepszy rezim dyktatura i terror jestes wolny
Tom UK
6 lutego 2015 o 19:17W europie wschodniej boja sie ze jak ukrainie uda sie zlustrowac to padna trudne pytania na ulicach np Warszawy, Pragi czy Bukaresztu dlaczego do dzisiaj komunisci siedza na wysokich stolkach w polsce i bedzie dym na ulicy sie to skonczy w kilku europejskich stolicach.
batiar
6 lutego 2015 o 21:13Zgadzam się. Wszyscy w Europie boją się lustracji, bo to oznacza odsunięcie od władzy postkomuchów.
J.G.
6 lutego 2015 o 23:40A Suchocka to kto? Okrągły stolik. Gieremki, Kuronie, Balcerki, onyszkiewicze, Komorki, Kwaski, Kiszczaki, Bolki i kilku masonów od NWO. Bruksela to kto? No kto ustanawia nowy porządek świata? Nie wiecie że kremlem rządzą te same służby. Poczytajcie Prof. St. Krajskiego, badającego z benedyktyńską wytrwałością te masońskie układy. Wyjaśni Wam się wszystko. Nawet czemu ONZ milczy w sprawie Ukrainy, czemu RE kończy tylko na gadaniu. Czemu Merkel sprzyja Putinowi, czemu wściekli się na Orbana, czemu zabili L. Kaczyńskiego, czemu zachód milczy w sp. tragedii smoleńskiej itd. Czemu mącą ludziom w głowach, czemu przejęli media, czemu wzięli zdrajcę rudego na stołek do siebie.
W pewnym sensie idee komunizmu pokrywają się z ideami „nowego porządku” i to od czasu Lenina, Marksa i Engelsa. Nie ma być prawdy, ma być tylko spodlone ciemne bydło co będzie na nich pracowało. Przesunięcia granic i tysiące trupów nie mają dla nich znaczenia. Ważne, że idee się spełniają a im się dobrze żyje. To jest faza ich aktywności. Putin jest tylko narzędziem w ich rękach. Chaos i nienawiść ich mieczem. Ich podstępna walka z kościołem jest tego dowodem. Na słowo „miłość bliźniego” trzęsą się ze strachu i reagują jak diabeł skropiony święconą wodą. Rozumiecie? ich alergię do naszej wiary, do naszej łagodności, umiłowania prawdy i odważnego, bohaterskiego jej obrony?