Rosyjska policja zatrzymała i pobiła w Okułowce w Obwodzie Nowgorodzkim szefową niezależnego „Stowarzyszenia Lekarzy” Anastasiję Wasiljewą, która wiozła tam respiratory i środki ochrony osobistej, poinformował portal Meduza.
Po raz pierwszy Wasilijewa i towarzyszący jej ludzie zostali zatrzymani 2 kwietnia na autostradzie w pobliżu Okułowki i przewiezieni na posterunek policji. Spędzili tam kilka godzin. O 22.00 zostali zwolnieni, po czym Wasiljewą znów aresztowano.
„Zapewnienie lekarzom wyposażenia ochronny osobistej jest obecnie przestępstwem” napisali lekarze na swoim koncie Twitterowym, informując o zatrzymaniu.
Koledzy Wasiljewej opisują zatrzymanie jako atak – jeden z policjantów uderzył ją bowiem w splot słoneczny. Lekarka prawdopodobnie doznała też wstrząsu mózgu.
Zostanie ukarana za rzekome naruszenie przepisów o kwarantannie.
Pomimo zatrzymania członkowie „Stowarzyszenia Lekarzy” zdołali przewieść ponad 500 respiratorów, kombinezonów ochronnych, okularów i rękawiczek do dwóch lokalnych szpitali.
Władze Obwodu Nowgorodzkiego zaprzeczają, że w szpitalach brakuje sprzętu i próbują udaremnić prowadzoną przez medyków zbiórkę.
⚡⚡⚡Полицейские напали на Анастасию Васильеву, силой пытались затащить в ОВД. Анастасия потеряла сознание, возможно её удушил один из сотрудников в штатском. Это настоящий фашизм. pic.twitter.com/jUPsCCkfHE
— Альянс врачей (@alyansvrachey) April 2, 2020
oprac.ba
2 komentarzy
krogulec
3 kwietnia 2020 o 14:20Zastosują stalinowską metodę leczenia, rozstrieł.
Borys
3 kwietnia 2020 o 17:57Skoro tak to niech dadzą nam te środki ochrony. U nas za to nikogo nie pobiją, a nawet uznają za bohatera. Tam to jednak barbarzyński kraj.