Już po raz jedenasty w Jaremczu u podnóża pasma Czarnohory odbyło się XI Ukraińsko – Polskie Spotkanie „Przeszłość, współczesność, przyszłość”. Współorganizatorem była Fundacja Wolność i Demokracja, wydająca też portal Kresy24.pl.
W konferencji udział wzięli polscy i ukraińscy badacze, działacze społeczni, dyplomaci i dziennikarze, w tym także przedstawiciele mediów polskich na Ukrainie.
Przemysław Żurawski vel Grajewski z Uniwersytetu Łódzkiego, doradca szefa MSZ Polski, proponował, by w rozmowach o stosunkach polsko-ukraińskich odróżniać atmosferę medialną od skali rzeczywistej współpracy materialnej, gdyż – jak zaznaczył – ma ona tak wysoką intensywność, jakiej nie było dotąd po 1991 roku. – Nowe połączenia kolejowe, lotnicze, rynek pracy, współpraca akademicka, bardzo dynamicznie rozwijająca się współpraca na rynku energetycznym, wzrost polskiego eksportu gazu na Ukrainę. Przypomnę, że w marcu, po zerwaniu przez Rosję dostaw gazu na Ukrainę, Polska w ciągu kilku godzin zorganizowała dostawy alarmowe i złamała presję rosyjską – wymienił.
Szersza relacja tutaj. Wczoraj publikowaliśmy też tekst, który był wstępem do panelu poświęconego geopolityce. Można go przeczytać tutaj.
Część uczestników wzięła też udział w wyprawie na górę Pop Iwan (2022 m. npm). Na szczycie góry, w miejscu przedwojennego obserwatorium astronomicznego, funkcjonuje od roku polsko-ukraińska stacja ratownictwa górskiego. Dawny gmach obserwatorium jest rewitalizowany dzięki staraniom Studium Europy Wschodniej UW oraz Przykarpackiego Narodowego Uniwersytetu z Iwano-Frankiwska, przy wsparciu m.in. polskiego Ministerstwa Kultury i przedsiębiorców polskich i ukraińskich. Docelowo ma tam funkcjonować polsko-ukraiński dom spotkań i ośrodek naukowy.
Inicjatywa polsko-ukraińskiej konferencji jest współfinansowana przez Fundację „Wolność i Demokracja” w ramach sprawowania opieki Senatu Rzeczypospolitej Polskiej nad Polonią i Polakami za Granicą.
Oprac. MaH, radiozagranica.pl, polskieradio.pl, kuriergalicyjski.com, wid.org.pl
fot. CC BY-SA 3.0
1 komentarz
pablo
25 września 2018 o 23:55Pan Jewhen Mehada twierdzi ” Chciałbym, by nasi polscy partnerzy zrozumieli, że Ukraina nie może budować narodu politycznego według polskich wzorców.” ale nie rozumie ,że Polacy też mają swoją wrażliwość opartą na wydarzeniach z Wołynia i nie tylko. Chcą po prostu prawdy. Ukraińcy , zwłaszcza Ci z zachodniej Ukrainy nie chcą tej prawdy poznać. Polacy nie chcą zemsty, chcą tylko prawdy, przeprosin ale szczerych i podania sobie rąk. Ukraińcy dopiero tworzą swoje społeczeństwo i wydaje im się , że przyznanie się do win uszczknie ich honor i dumę. Wynika to z fobii i w sumie z niskiej samooceny. Przez to bardzo nakręcają dumę i dowartościowując się na siłę poprzez skrajne i nacjonalistyczne ugrupowania. Mieszkałem na Ukrainie prawie cztery lata i bardzo pokochałem ten kraj poprzez spotykanych tam ludzi i poprzez wspólną historię.
Chciałbym aby dyskusja historyczna zbliżyła nas do siebie , a nie oddalała. Ukraińcy zrozumcie nas też. Ukraina to wielka część Polskiej historii czy tego chcecie czy nie. Powodzenia…..