Najwyraźniej znudzony kwarantanną mieszkaniec moskiewskiej dzielnicy Niekrasowka próbował zrobić sobie na parapecie zdjęcie telefonem komórkowym i prawie wypadł z 15. piętra. Uratowała go najpierw znajoma, a potem wciągnęli go do środka policjanci. Po czym wlepili mu mandat za złamanie kwarantanny, bowiem mężczyzna prawie wypadł nie ze swojego mieszkania,
Gdy mężczyzna wszedł na parapet i zaczął robić zdjęcie, stracił równowagę. Lecąc w dół, zdołał chwycić się za gzyms. Załapała go też za ręce kobieta, z którą przebywał w mieszkaniu. Podtrzymywała go około kwadransa i już traciła siły. Na szczęście w ostatniej chwili pomogli wezwani przez świadków policjanci.
В Москве компания собралась на самоизоляции и решила выпить, после чего один из мужчин захотел приколоться и выйти из окна. Он висел так несколько минут и в последний момент его всё же смогли затянуть внутрь.
Кажется, у кого-то сегодня второй день рождения. pic.twitter.com/ny2BdjNWrR
— baza (@bazabazon) April 12, 2020
Według informacji podanych przez moskiewską policję, mężczyzna mieszka w sąsiednim bloku i był w gościach. Dlatego został ukarany grzywną za złamanie reguł samoizolacji.
Rosyjski kanał Baza podaje, że do zdarzenia doszło pod wpływem alkoholu.
Oprac. MaH, tvrain.ru, twitter.com/bazabazon
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!