Portal delfi.lt publikuje rozmowę z doradcą szefa Kancelarii Prezydenta Ukrainy Mychajło Podolakiem. Wśród pytań o perspektywy Ukrainy, o sojusze i relacje z sąsiadami padło pytanie o Aleksandra Łukaszenkę i liderkę białoruskiej opozycji Swietłanę Tichanowską;
– Czy ukraiński rząd ma strategię wobec Swietłany Tichanowskiej i Aleksandra Łukaszenki? Dlaczego żaden z przedstawicieli Ukrainy nie spotyka się z Tichanowską?
Mychajło Podoliak: Nie widzimy powodu do rozwijania tych stosunków, ponieważ nie widzimy wyraźnej antywojennej aktywności ze strony opozycji. Co to jest aktywność? To są na przykład demonstracje na dużą skalę, nawet nie na samej Białorusi, ale w pobliżu białoruskich ambasad innych krajów.
Jeśli chodzi o spotkanie z Tichanowską, z całym szacunkiem, jaka jest wartość tego spotkania? Zełenski kształtuje globalną agendę, ale nie może tworzyć lokalnych, regionalnych agend w każdym kraju. Jeśli chodzi o białoruską opozycję, to wydaje mi się, że dzisiaj oni sami muszą zdecydować, kto naprawdę może wpłynąć na białoruskie społeczeństwo, a wtedy już rozważymy możliwość spotkania.
Z drugiej strony, u Łukaszenki widzimy rozumienie tego, jak rozwija się ta wojna. Najbardziej niebezpieczne jest dla niego branie jeszcze bardziej czynnego udziału w tej wojnie niż teraz.
oprac. ba/delfi.lt
1 komentarz
Adrian
14 lutego 2023 o 16:24Nie stać ich na Prometeizm