Rośnie liczba dezerterów w szeregach „niezwyciężonej” armii rosyjskiej. Media podają, że rosyjscy okupanci kontynuują ostrzał infrastruktury cywilnej w obwodzie kijowskim i terroryzują miejscową ludność.
Kijowska obwodowa administracja wojskowa poinformowała, że w ciągu ostatnich 24 godzin okupanci ostrzelali infrastrukturę cywilną w obwodzie kijowskim około 30 razy. Największe zniszczenia w wyniku ostrzału stwierdzono w powiecie buczańskim, browarskim i wyszhorodzkim.
„Wśród oddziałów okupacyjnych odnotowuje się przypadki dezercji. Na przykład, grupa okupantów ukradła samochody w pobliżu wsi Hawronszczyzna, przebrała się w zrabowane ubrania cywilne i odjechała w kierunku granicy z Republiką Białorusi” – czytamy w raporcie.
Kijowska obrona dodaje również, że Siły Zbrojne Ukrainy i inne siły obronne uderzają na grupy wojsk nieprzyjaciela, które próbują utrzymać się na zajętych przez siebie odcinkach. W Makarowie i wiosce Moszczun wojska ukraińskie wzmocniły swoje pozycje.
„Nieprzyjaciel kontynuuje próby sforsowania miasta Irpień. Wstępnie można stwierdzić, że naziści działający na Ukrainie mają zapasy amunicji i żywności na nie więcej niż trzy dni. Podobnie jest z paliwem” – dodaje Kijowska obwodowa administracja wojskowa.
Okupanci terroryzują miejscową ludność. Kradną samochody i plądrują sklepy. Cywilom zabierane są telefony, ubrania i żywność.
Mer Boryspola, Wołodymyr Borysenko, wezwał mieszkańców miasta do opuszczenia go, jeśli to możliwe, z powodu działań wojennych. Włodarz powiedział, że gdyby w mieście było mniej cywilów, ukraińskiemu wojsku łatwiej byłoby je bronić.
oprac. ba za charter97.org
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!