Polak z Lidy (Grodzieńszczyzna) Eugeniusz Makarczuk (29 l.), od wiosny tego roku reprezentujący na zawodowym ringu barwy Rzeczypospolitej Polskiej zdobył 5 października w Lublinie regionalny pas mistrzowski jednej z największych i najbardziej prestiżowych międzynarodowych organizacji boksu zawodowego WBC (World Boxing Council).
O najcenniejsze trofeum w swojej dotychczasowej karierze Polak z Lidy stoczył 10-rundowy bój z rywalem z Czech Milosem Berankiem. Ich pojedynek był walką wieczoru gali boksu Polonika Boxing Night.
Po czwartkowym boju rekord Eugeniusza Makarczuka na ringu zawodowym to: 10 zwycięstw z nich 3 przez nokaut, 0 remisów i 0 porażek.
Walkę o tytuł regionalnego mistrza WBC CISBB (tytuł ten skupia pięściarzy z państw słowiańskich, bałtyckich oraz bałkańskich), Eugeniusz Makarczuk nie skończył przed czasem, chociaż przez cały pojedynek to on dyktował warunki rywalowi, ciągle atakując i regularnie zadając Milosowi Berankowi celne ciosy, których liczba zadecydowała o zwycięskiej dla kresowego boksera sędziowskiej punktacji.
Zdobyty przez Eugeniusza Makarczuka tytuł oznacza, że jego nazwisko już zaczęło być notowane w światowych rankingach boksu zawodowego, a więc wkrótce możemy zobaczyć Polaka z Białorusi w walkach o jeszcze bardziej prestiżowe trofea.
Po przyjeździe wiosną tego roku do Polski Eugeniusz stał się posiadaczem co najmniej dwóch prestiżowych tytułów w boksie zawodowym. Na profesjonalnym ringu w wadze super półśredniej Eugeniusz został już mistrzem Polski, a dzisiaj także regionalnym mistrzem organizacji WBC CISBB.
– Dużo osób o tym nie wie, ale Lida była w latach 1921-1945 miastem w granicach II Rzeczypospolitej, w województwie nowogródzkim. Wcześniej także w granicach I Rzeczypospolitej. Obecnie Lidę zamieszkuje ok. 40 procent Polaków. Oczywiście, w dzisiejszych czasach i sytuacji politycznej, dużo się pozmieniało, a ludzie boją się nawet rozmawiać w języku polskim. Prawie wszystkie polskie szkoły zostały zamknięte. Ale uwierzcie mi, że polskości nie da się zniszczyć i Polacy z Lidy nigdy się nie poddadzą. Zawsze kultywowali i będą kultywować polskie tradycje – mówił w rozmowie z portalem sport.tvp.pl Makarczuk, który podkreśla, że jego rodzina od wielu lat jest związana z Polską:
– W moim rodzinnym domu, od pokoleń byliśmy wychowywani w duchu polskości. Do dziś wspólnie z najbliższymi podtrzymujemy polskie tradycje i obyczaje. Przez wiele lat z sukcesami boksowałem amatorsko na Białorusi, jednak zawsze pamiętałem o biało-czerwonych korzeniach.
ba za znadniemna.pl/sport.tvp.pl
1 komentarz
pięknie
11 października 2023 o 18:53Gratulacje 🙂