Rosja aktywnie rozbudowuje swoją armię, modernizuje infrastrukturę wojskową i przygotowuje siły na ewentualną konfrontację z NATO po zakończeniu działań wojennych na Ukrainie. Sprawę analizuje dziennik „The Telegraph”.
Nowe zdjęcia satelitarne pokazują pola namiotowe, rozbudowę baz i modernizację lotnisk arktycznych wzdłuż granicy z Finlandią i Norwegią. To sygnał możliwej przyszłej konfrontacji.
„Widzimy przygotowania na przyszłość, kiedy Rosja przywróci siły walczące na Ukrainie. Ale liczba wojsk na naszych granicach wzrośnie” – powiedział fiński gen. Sami Nurmi.
Rosja ponownie utworzyła Leningradzki Okręg Wojskowy, który obejmuje terytoria w pobliżu Finlandii, Estonii i Łotwy. Dawne brygady przekształcają się w dywizje liczące ponad 10 tys. żołnierzy.
„To kontynuacja planów wojskowych do 2022 roku i odpowiedź na nowe wydarzenia geopolityczne związane z przystąpieniem Szwecji i Finlandii do NATO” – tłumaczy fiński analityk i historyk Emil Kastehelmi.
Modernizacja baz arktycznych, rozmieszczenie bombowców strategicznych i pojawienie się śmigłowców wojskowych w Murmańsku świadczą o chęci Rosji do wzmocnienia swojej pozycji w Arktyce.
„Arktyka jest ważnym teatrem przyszłych operacji wojskowych. To się nie zmieni” – powiedział gen. Nurmi.
W Finlandii obserwuje się wzrost liczby ataków hybrydowych: zagłuszanie sygnałów GPS, niszczenie infrastruktury i odsyłanie migrantów na granicę.
Jak powiedział Jarmo Lindberg, były dowódca armii fińskiej, to, co dzieje się po drugiej stronie granicy, jest „najważniejszym priorytetem”.
Po przystąpieniu do NATO w 2023 r. Finlandia rozpoczęła budowę 200-kilometrowej zapory granicznej. Pierwsze kilkadziesiąt kilometrów zostało już zbudowane.
Przypomnijmy, duński wywiad uważa, że Rosja będzie w stanie rozpocząć nową wojnę lądową w Europie w ciągu pięciu lat. Inne źródła podają dwa lata.
„Pytanie warte miliard euro brzmi, co zrobi Rosja. Wiemy, że Rosja zawsze będzie dla nas zagrożeniem. Będziemy gotowi. Jesteśmy gotowi” – powiedział gen. Jarmo Lindberg.
Z kolei prezydent USA Donald Trump podchodzi do sytuacji spokojnie.
„Wcale się nie martwię. Finlandia i Norwegia będą w bardzo bezpiecznej sytuacji” – stwierdził.
Opr. TB, telegraph.co.uk
4 komentarzy
Enricco
24 maja 2025 o 20:26Podłe święto 22 lipca w tym roku uczcimy wypadnięciem putina z 7 piętra; 7 szyb, 7 luster, 7 lat nieszczęść dla rosji.
maksymilian
24 maja 2025 o 20:40„To kontynuacja planów wojskowych do 2022 roku..” ???
Polak
24 maja 2025 o 20:41Nie oszukujmy się, RoSSja to militarne padło! Prowadzi wojnę od trzech lat i efekt żaden! Z NATO nawet bez USA nie ma najmniejszych szans! To są kompletne błazny!!!
Jagoda
24 maja 2025 o 21:22Trzeba pamiętać, że eksport rosyjskiego uzbrojenia jest na poziomie eksportu polskich mebli. I jest o ok 4 mld dolarów niższy od eksportu bezprzewodowych słuchawek przez pewnego amerykańskiego producenta z ogryzkiem w logo.