Ciała ofiar zestrzelonego na Donbasie Boeinga identyfikuje zespół ponad 200 wysokiej klasy międzynarodowych specjalistów. Informację o dotychczasowych wynikach prac przekazał rząd Holandii, który potwierdził, że na razie udało się ustalić personalia 127 ofiar, a zidentyfikować 62 – pisze w dzisiejszym (16 sierpnia) wydaniu unian.net.
Z 62 zidentyfikowanych do dzisiaj ofiar 47 to obywatele holenderscy, 15 – obywatele innych krajów (na prośbę ambasad ich narodowość nie została upubliczniona). Bliscy ofiar zostali poinformowani o wynikach ekspertyzy.
Jak wcześniej sygnalizowano, wstępne wyniki śledztwa w sprawie przyczyn katastrofy będą przedstawione w pierwszym tygodniu września. Wstępny raport będzie zawierać informację o zapisach czarnych skrzynek, rozmowy z dyspozytorami, odczyty radarów i zdjęcia satelitarne. Na końcowe wyniki trzeba będzie poczekać kilka miesięcy.
Pamiętacie jeszcze, jak po 10 kwietnia 2010 błyskawicznie „zidentyfikowali” ciała ofiar katastrofy smoleńskiej Rosjanie (bo ani oni, ani polski rząd nie chcili udziału w identyfikacji zagranicznych ekspertów), po czym włożyli szczątki ciał do zaplombowanych trumien, których w Polsce nie pozwolono otwierać?
„Za dobry przykład tego, jak Rosjanie podchodzą do badania katastrof lotniczych niech posłuży katastrofa polskiego samolotu z 10 kwietnia 2010 r. w Smoleńsku na terytorium Rosji” – pisała niedawno w „Washington Times”, w kontekście katastrofy Boeinga na Donbasie, Lucji Swiatkowski Cannon (fragmenty artykułu z „Washington Times” cytujemy za TV Republika):
„Śledztwo ws. śmierci 96 polskich wysokich urzędników państwowych, w tym polskiego prezydenta Lecha Kaczyńskiego nie zakończyło się pomyślnie, bo rosyjscy śledczy odmówili oddania Polsce wraku samolotu, czarnych skrzynek oraz telefonów komórkowych i laptopów ofiar. Polska strona nie otrzymała też pełnego dostępu ani do samego miejsca katastrofy, ani do zdjęć z miejsca katastrofy. Nawet godzina katastrofy nie została ustalona. Najpierw mówiono, że samolot rozbił się o 10:56, potem, że o 10:41. Świadkowie twierdzą jednak, że do tragedii doszło o wiele wcześniej. Rosyjskie karetki przyjechały, ale po otrzymaniu informacji, że wszyscy zginęli,i natychmiast odjechały”.
„Rosyjskie śledztwo katastrofy w Smoleńsku było naznaczone skrytością, fałszem, brakiem prawnych standardów i rosyjską polityką. Pomylono ciała ofiar, a ciało bohaterki Solidarności Anny Walentynowicz, do dziś nie zostało zidentyfikowane. Podobne problemy pojawiły przy śledztwie ws. zestrzelenia malezyjskiego Boeinga. Przeniesiono ciała i wrak, a rosyjscy terroryści zablokowali międzynarodowym ekspertom dostęp do miejsca tragedii. Czarne skrzynki zniknęły na jakiś czas i zostały oddane dopiero po wywarciu silnej międzynarodowej presji. Zdjęcia satelitarne jasno wykazały, że samolot został zestrzelony za pomocą rakiety. Rosja ją zapewne dostarczyła”.
Kresy24.pl/fragment art. z „Washington Times” za TV Republika
3 komentarzy
Zbój Z Gór
16 sierpnia 2014 o 16:36Komu ku refleksji ? „Masie” nie interesujacej sie panstwem ? Czy tym przy korycie ? …
Koben44
16 sierpnia 2014 o 23:02PODAWAJCIE DALEJ ZANIM USUNĄ!!!:
„7 sierpnia 2014 r. malezyjska prasa ogłosiła stwierdzenie delegata OSCE Michala Bociurkiwa, że samolot został zestrzelony przez myśliwce. Bociurkiw jest Ukraińcem z Kanady, który był delegowany przez OSCE na miejsce rozbicia się lotu MH 17 aby zbadać przyczynę katastrofy. Stwierdzenie swoje wygłosił 29 lipca b.r. podczas wywiadu z Canadian Broadcasting Corporation. Dodał, że części kadłuba byly podziurawione przez silny ogień karabinu maszynowego (’There have been two or three pieces of fuselage that have been really pockmarked with what almost looks like machinegun fire; very, very strong machinegun fire’). Wcześniej, 3 sierpnia b.r., reporter Associated Press Robert Parry, piszący dla Consortium News, zacytował swe źródła w wywiadzie USA, że ukraińskie siły zbrojne ponoszą odpowiedzialność za zestrzelenie malezyjskiego samolotu nad Ukrainą ( http://consortiumnews.com/2014/08/03/flight-17-shoot-down-scenario-shifts ). Malezyjski artykuł nosi tytuł 'Badacze z USA stwierdzaja, że MH17 został strącany przez samolot’ (’US analysts conclude that MH 17 downed by aircraft’). Ten artykuł jest tu: http://www.nst.com.my/node/20925 . Wywód OSCE był drukowany w prasie światowej i pokazał sie na wielu internetowych witrynach, np. tu: http://beforeitsnews.com/2012/2014/08/not-reported-by-the-global-mainstream-media-malaysian-press-charges-ukraine-government-shot-down-mh17-us-experts-concur-2451802.html . Srodki masowego przekazu w UE zatajają te informacje przed publicznością. Przypomnijmy sobie informacje zamieszczoną w Twitter przez kijowskiego kontrolera lotów, Hiszpana 'Carlos’, zaraz po wypadku. Dwa ukraińskie myśliwce leciały koło tego Boeinga tuż przed jego zestrzeleniem. 'Caza’ to jest myśliwiec. Powstańcy nie mają 'dos cazas’. Carlos. @spainbuca El avión B 777 voló escoltado por 2 cazas de ukraine hasta minutos antes, de desaparecer de los radares 9:48 – 17 julio 2014. El avión B 777 voló escoltado por 2 cazas de ukraine hasta minutos antes, de desaparecer de los radares, ✈ Carlos. @spainbuca Sí las autoridades de kiev, quieren decir la verdad, esta recogido 2 cazas volaron muy cerca minutos antes , no lo derribo un caza. 9:54 – 17 julio 20. Jeden z uzytkownikow na tym forum uprzednio dokonal wpisu o Carlosie. Cytuję: 'Na krótko przed tym, jak w mediach zaczęły pojawiać się informacje o zestrzeleniu malezyjskiego Boeinga 777 nad terenami kontrolowanymi przez noworosyjskich powstańców, jeden z cywilnych kontrolerów lotu na kijowskim lotnisku w Boryspolu za pośrednictwem serwisu Twitter zaczął na bieżąco relacjonować sytuację. O jego wpisach informuje portal GlobalResearch.ca. Konto @spainbuca należało do Hiszpana znanego tylko pod imieniem (lub pseudonimem) „Carlos”, od pięciu lat pracującego jako kontroler lotów na kijowskim lotnisku. Konto założono w 2010 roku a obserwowało je 11 tysięcy osób. Autor często dzielił się za jego pośrednictwem informacjami z życia ukraińskiego lotniska. Wieczorem 17 lipca, jeszcze zanim świat obiegły relacje o tragicznym końcu MH17, „Carlos” porzucił dotychczasowy lekki ton swoich wpisów. W ciągu dwóch następnych godzin w kolejnych krótkich wiadomościach przekazał między innymi: – do wieży kontroli lotów w porcie lotniczym Kijów-Boryspol 7 minut po zniknięciu samolotu z radaru wkroczyły ukraińskie służby specjalne wraz z obcokrajowcami, już wtedy mówiono o zestrzeleniu; – w ciągu trzech ostatnich minut lotu MH17 towarzyszyły dwa ukraińskie myśliwce, widziane na radarach przez personel kontroli lotów; – o eskorcie MH17 przez ukraińskie myśliwce wiedzieli ludzie z ministerstwa spraw wewnętrznych, ale nie wojskowi; Z racji użycia we wpisach języka hiszpańskiego, pozostały one niezauważone przez większość komentujących bieżące wydarzenia 17 lipca. Krótki wywiad z „Carlosem” przeprowadziła jedynie hiszpańskojęzyczna redakcja kanału Russia Today – mówi w nim on, że z racji swoich ostatnich wpisów otrzymał liczne pogróżki od ludzi związanych z „Majdanem” a ukraińskie władze dały mu i jego rodzinie 24 godziny na opuszczenie kraju. Treść wpisów w tym materiale nie jest komentowana ani rozwijana. Konto @spainbuca zostało usunięte z Twittera. Informacje podawane przez kontrolera lotów pokrywają się z tymi upublicznionymi przez brytyjskie media. Jak podaje „Telegraph”, trasa ostatniego lotu MH17 była nietypowa: została odchylona od zwykłego kursu o kilkaset kilometrów na północ. Co najmniej dziesięć poprzednich lotów MH17 nie przebiegało nawet w pobliżu terenów objętych walkami. Dla gazety wypowiedział się Robert Mark, pilot komercyjny i redaktor magazynu „Aviation International News Safety”, potwierdzając, że według zapisu tras lotów 17 lipca MH17 leciał nietypową trasą. Dodał także, że w przypadku gdyby był kapitanem tego rejsu i otrzymał polecenie zmiany trasy na przebiegającą nad rejonem walk, nigdy by się na to nie zgodził z własnej woli. – za Xportal.pl. Czytaj więcej tu http://fakty.interia.pl/raport-samolot-zestrzelony-na-ukrainie/informacje/news-nie-mozemy-tolerowac-prob-tuszowania-prawdy-o-locie-mh17,nId,1471730#utm_source=paste &utm_medium=paste &utm_campaign=firefox.’ Fotografia części kabiny pilotów podziurawiona serią karabinu maszynowego jest tu: http://themillenniumreport.com/wp-content/uploads/2014/08/MH17-part-with-holes-identified.jpg . W przechwyconej rozmowie pracownicy miliardera Kołomojskiego i ministra obrony Ukrainy Walerego Geleteja, Swiatosław Olijnik i Anatolij Gricenko, omawiają zestrzelenie lotu MH 17. Z rozmowy jasno wynika, że zestrzelenie było celowe i przygotowane i wykonane przez obecne władze kijowskie. Rozmowa jest po ukraińsku lecz jest dodane tłumaczenie na angielski. http://themillenniumreport.com/2014/08/hackers-learned-who-shot-down-boeing-in-ukraine/
Łzy Matki
26 marca 2015 o 15:55Dlaczego mnie to nie dziwi?
https://www.youtube.com/watch?v=6-dBT5u-LSo
(usun. – red. – obrażanie narodu). Nocą „walczą” mordując sadystycznie bezbronne dzieci, kobiety,.. – a później wszystko odwracają „…to wróg sprowokował nasze takie działania /tu polska ludność = wróg/ więc on ponosi odpowiedzialność.
To ocena moich przodków – tych którzy ocaleli z rzezi na Pokuciu.
Nawet Sienkiewicz prezentował podobne poglądy – widać jest w nich sporo racji.