19 listopada Putin nagle wezwał Łukaszenkę do dialogu z opozycją, czym zaskoczył wielu. Zdaniem rosyjskiego przywódcy, choć sytuacja wewnątrz Białorusi się uspokoiła, to jednak problemy pozostały.
Znaczenie słów Putina, tłumaczy gazecie Nasza Niwa politolog Walery Karbalewicz.;
„Wypowiedź Putina jest dość niespodziewana i trochę dziwna. Bo przez rok minister spraw zagranicznych Rosji Ławrow mówił, że na Białorusi jest dialog między władzą a społeczeństwem obywatelskim w sprawie reformy konstytucyjnej, i że wszystko jest w porządku – mówi Walery Karabalewicz. – A tu nagle, według Putina, nic takiego się nie dzieje i trzeba rozpocząć dialog”.
Zdaniem politologa, powód, dla którego gospodarz Kremla wypowiedział te słowa jest związany z tym, że Łukaszenka nie dotrzymał obietnic, które złożył na spotkaniu w Soczi rok temu. Putin poparł wtedy Łukaszenkę, ale pod warunkiem, że nastąpi tranzyt władzy (wybory pod auspicjami OBWE) i Łukaszenka odejdzie.
„A teraz okazuje się, że Łukaszenka nigdzie się nie wybiera, tylko obwołał się szefem Ogólnobiałoruskiego Zgromadzenia Ludowego, i nic nie wskazuje, że zamierza odejść. I to się Putinowi nie podoba, dlatego tak trolluje Łukaszenkę”.
Walery Karbalewicz wskazuje, że sprzeczności między dyktatorami mogą również występować w kwestii rozwiązywania kryzysu migracyjnego.
Ekspert uważa, że kiedy europejscy przywódcy zwrócili się do Putina z prośbą i pomoc w rozwiązaniu kwestii migrantów, ten obiecał im skuteczna interwencję, ale później okazało się, że nie tak łatwo wpłynąć na Łukaszenkę.
„Jednym słowem, Putin nie jest teraz w stanie dotrzymać swoich obietnic, co go denerwuje. Nie należy jednak liczyć na to, że Putin jest rzeczywiście zainteresowany dialogiem władz białoruskich z opozycją. Przecież sam Putin nie prowadzi dialogu ze swoimi przeciwnikami, robi z nimi dokładnie to samo, co Łukaszenka, czyli wsadza ich do więzienia.
Dlatego przypuszczam, że słowa Putina to zwykły trolling”.
oprac. ba na podst. nashaniva.com
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!