Mężczyzna, który został nakręcony podczas napaści na korespondenta RFE / RL podczas wiecu rządzącej w Bułgarii partii GERB, został oskarżony o chuligaństwo i zatrzymany po tym, jak przyznał się, że był płatnym prowokatorem.
W oświadczeniu z 7 sierpnia Prokuratura Okręgowa w Sofii stwierdziła, że 20-latek był ścigany za kradzież telefonu dziennikarki RFE / RL Poliny Paunovej. Prokuratura twierdzi, że niezidentyfikowany mężczyzna przyznał się do popełnienia przestępstwa i w pełni współpracował z policją. Mężczyzna miał powiedzieć, że „osoby zaangażowane w organizowanie protestów obiecały mu zapłatę, jeśli przeprowadzi udane prowokacyjne działania przeciwko uczestnikom” wiecu.
Sprawa wydaje się o tyle dziwna, że to raczej rządząca partia znana jest z ograniczania wolności słowa. Na nagraniu widać między innymi specjalistów od PR GERB, którzy eskortują „prowokatora”. Ci sami ludzi również próbowali powstrzymać dziennikarzy RFE / RL i innych od filmowania wiecu. 20-letni mężczyzna, który napadł na korespondentkę RFE / RL Paunovę, był również widziany na wideo z członkami partii GERB i jej zespołem ds. Public relations.
GERB twierdzi, że nie należą oni do partii i są „opłacanymi prowokatorami”. Po wiecu partia GERB złożyła skargę na policję, twierdząc, że jej pracownik również został napadnięty i pobity.
Rferl.org Oprac Mk
foto wikipedia
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!