Rosja usiłuje wciągnąć Białoruś w konflikt zbrojny z Ukrainą poprzez serię prowokacji, alarmuje Centralna Agencja Wywiadowcza Ukrainy. Według wywiadu, raszyści chcą zastosować scenariusz sprawdzony przed wybuchem wojny w Czeczenii. Celem rosyjskich służb ma być miasto Mozyrz, jego ludność i obiekty infrastruktury cywilnej.
W komunikacie wywiadu czytamy, że w tym celu do Mozyrza, pod przykrywką uchodźców cywilnch przybyły grupy dywersyjne. Według raportu są wśród nich funkcjonariusze Centralnej Agencji Wywiadowczej Federacji Rosyjskiej i najemnicy z prywatnych firm wojskowych.
Plany rosyjskich terrorystów przewidują organizację serii zamachów na Białorusi według scenariusza zastosowanego przez Rosję przed wybuchem wojny w Czeczenii, gdy posunęli się do wysadzenia bloków mieszkalnych.
Z informacji, które przekazał Kijów wynika, że GRU planuje przeprowadzić serię ataków artyleryjskich i rakietowych na rafinerię ropy w Mozyrzu, infrastrukturę cywilną. Według Centralnej Agencji Wywiadowczej Ukrainy podczas ostrzału zburzone zostaną również budynki mieszkalne, szpitale i szkoły.
Według kremlowskich kuratorów „operacji specjalnej”, ma ona dać Łukaszence tzw. „Casus belli”, czyli formalną podstawę do włączenia się do wojny. Uważa się, że w tym przypadku Łukaszenka nie będzie mógł już uniknąć udziału w wojnie – informuje GUR.
Odnotowano również, że oficerowie Sił Zbrojnych Białorusi rzekomo rozpoczęli ewakuację swoich rodzin z Mozyrza.
Białoruski kanał w Telegramie Hajun twierdzi, że nic nie wie o planach wybuchów w Mozyrzu czy ewakuacji, ani o przybyciu GRU do miasta.
Łukaszenka: Jeśli uderzą w Mozyrz, my uderzymy w Kijów, bez wejścia na Ukrainę
ba /facebook.com/DefenceIntelligenceofUkraine
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!