Rzecznik Putina Dmitrij Pieskow powiedział, że w „operacji specjalnej” rosyjskie wojsko używa rosyjskiego sprzętu, a po dodatkowe pytania odesłał do ministerstwa obrony.
Ministerstwo agresji Rosji (zwane oficjalnie ministerstwem obrony) nie wspomina w komunikatach nic o dronach-kamikadze, pisząc w nich że ostatnie ataki na infrastrukturę cywilną i cywilów (według reżimu rosyjskiego są to oczywiście ataki na cele wojskowe) odbywają się z użyciem broni precyzyjnej dalekiego zasięgu.
Z kolei reżim irański oświadczył, że jest gotowy do rozmów z Ukrainą, by wyjaśnić „bezpodstawne” twierdzenia, że Iran dostarcza Rosji dronów-kamikadze i być może również innej broni.
Jak pisaliśmy, minister spraw zagranicznych Ukrainy Dmytro Kułeba rozpoczął procedurę zrywania relacji dyplomatycznych z Iranem. Stwierdził, że „działania Iranu to podłość i kłamstwa, których nie będziemy tolerować”. -W końcu Iran wykonał wszystkie te działania, jednocześnie mówiąc nam, że jest przeciwko wojnie i nie będzie wspierał żadnej ze stron bronią – powiedział Kułeba.
Z kolei agencja Reuters to kolejne zachodnie medium, które napisalo o tym, że Iran może dostarczyć Rosji także rakiety. Reuters pisze, że Iran obiecał dostarczyć Rosji drony i pociski ziemia-ziemia. Agencja powołuje się na własne źródła wśród wysokich rangą irańskich urzędników i irańskich dyplomatów. Jak czytamy 6 października w Moskwie zawarte zostało odpowiednie porozumienie, podczas obecności irańskiej delegacji z pierwszym wiceprezydentem Mohammadem Mokhberem na czele.
– Rosjanie poprosili o więcej dronów i irańskich pocisków balistycznych o lepszej celności, w szczególności te z rodzin pocisków Fateh i Zolfaghar – powiedział jeden z irańskich dyplomatów cytowany przez Reuters. Twierdził, że takie umowy nie naruszają rezolucji Rady Bezpieczeństwa ONZ.
2 komentarzy
Andrew
20 października 2022 o 02:44Ten Sobakow kłamie jak bura sobaka.
Andrew
20 października 2022 o 02:46Ten Sobakow łże jak bura sobaka.