Według ekonomisty Leonida Złotnikowa wprowadzenie na Białorusi systemu Tax Free nie przyniesie oczekiwanego skutku. Cudzoziemcy nie zainteresują się bardziej białoruskimi towarami tylko dlatego, że będą mogli odzyskać VAT. Przyczyna jest prosta – towar jest mało atrakcyjny.
Tak więc plan związany z wprowadzeniem TAX Free nie zadziała, nie bedzie stymulował rozwoju gospodarczego kraju, bo cudzoziemcy wolą towary lepszej jakości i po atrakcyjnych cenach.
„Fakt, że wywoziliśmy z Białorusi towary przemysłu lekkiego, a nasze garnitury, płaszcze i futra były rozchwytywane za granicą, to mało wiarygodny argument. Ten projekt nic nie da” – powiedział w wywiadzie dla radia „Svaboda” ekonomista.
Przyczyną niskiego popytu na białoruskie towary jest niska jakość i wysokie ceny, które zmuszają Białorusinów do wyjazdu na zakupy do krajów sąsiedzkich, do Polski, na Ukrainę czy Litwę.
Ekonomista obawia się, że wprowadzenie TAX FREE przysporzy Białorusi problemów ze strony członków Unii Celnej, zwłaszcza Rosji, z którą nie skonsultowano wprowadzenia systemu.
Złotnikow stwierdził, że jedynym sposobem na zwiększenie atrakcyjności białoruskich produktów dla przyjezdnych z zagranicy, może być jedynie dewaluacja krajowej waluty, której wartość jego zdaniem jest sztucznie zawyżona. Złotnikow nie wyklucza, że nastapi to jeszcze w tym roku.
Białoruś jest pierwszym spośród krajów WNP, który wprowadził u siebie system Tax Free. Oficjalnie podawanym przez władze powodem wprowadzenia systemu, jest rozwój turystyki.
Warunkiem podstawowym skorzystania ze zwrotu podatku VAT jest udokumentowanie przez cudzoziemca wydania w jednym sklepie, jednego dnia, sumy nie niższej niż 800 tysięcy rubli.
Kresy24.pl
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!