Dziś w Rosji dzień żałoby narodowej po niedzielnym pożarze w Kemerowie na Syberii, który pochłonął życie co najmniej 64 osób, w większości dzieci. Odbyły się też pierwsze pogrzeby ofiar.
Wiceminister ds sytuacji nadzwyczajnych Władlen Aksionow powiedział, że według oficjalnych danych, liczba ofiar stanęła na 64 i nie ma żadnych zaginionych. Mieszkańcy miasta, demonstrujący wczoraj pod siedzibą lokalnych władz, oskarżali oficjalne czynniki o ukrywanie prawdziwych rozmiarów tragedii.
– Nie mamy żadnych informacji o rodzinach, które nie wiedzą, gdzie są ich krewni – powiedział Aksionow
Według oficjalnych danych liczba rannych to 76, z czego w szpitalach pozostaje 26 osób. Spośród 27 dotąd zidentyfikowanych ofiar 13 to dzieci. Rodzino wydano doczesne szczątki 21 ofiar, by mogły odbyć się pogrzeby. Dziś mają się odbyć w mieście pogrzeby w sumie 13 ofiar.
Decyzją prezydenta Rosji Władimira Putina dziś w Rosji jest dzień żałoby narodowej. W całym kraju m.in. odwołano imprezy rozrywkowe, flagi zostały opuszczone do połowy masztu, a ludzie przynoszą kwiaty i zabawki jako znak pamięci o ofiarach zostawiając je w zaimprowizowanych miejscach pamięci w miastach całej Rosji (np. w Moskwie na Placu Puszkina). Również na Białorusi prezydent Aleksander Łukaszenka polecił opuszczenie flag do połowy masztu i odwołanie imprez rozrywkowych.
Ludzie w Kemerowie oburzeni są tym, że lokalny gubernator Aman Tuliejew wciąż nie został zdymisjonowany. Wczoraj spotkał się z Władimirem Putinem podczas jego wizyty w mieście. Putin również odwiedził pogorzelisko, media pokazywały też, że spotykał się z rodzinami ofiar i rannymi w szpitalu. Obiecał ukaranie winnych. Z dotychczasowych ustaleń śledczych i opowieści świadków wynika, że nie zadziałały systemy przeciwpożarowe i inne systemy bezpieczeństwa, a drzwi do sal kinowych były z nieznanych przyczyn zamknięte. Zagadką pozostaje też, dlaczego pożar w ogóle się pojawił w pomieszczeniu, gdzie jest plac zabaw dla dzieci i dlaczego rozprzestrzenił się tak szybko. Media i internauci spekulują, że budynek nie spełniał żadnych zasad bezpieczeństwa. Centrum handlowe utworzono w miejscu po dawnej fabryce kupionej przez jednego z miejscowych oligarchów i miało przejść jedynie lifting na potrzeby nowego biznesu, z pogwałceniem wszelkich norm dla tego typu inwestycji i działalności.
Na razie, jak podają oficjalne agencje, gubernator zwolnił swojego zastępcę, Aleksieja Zelenina oraz wysoką urzędniczkę w swojej administracji, Ninę Łopatinę. Tulejew wystąpił też z telewizyjnym przesłaniem, w którym przestrzegł przed „określonymi siłami”, które chcą, jego zdaniem, sprowokować ludzi do zamieszek. Przypomniał, że jego nastoletnia bratanica też zginęła w pożarze.
Tulejew mówił też coś o jakimś anonimowym telefonie o bombie w okolicznej kopalni, który miały otrzymać miejscowe władze. Okazało się to fałszywym alarmem, ale zdaniem Tulejewa to jedna z oznak tego, jak owe „określone siły” próbują zdestabilizować sytuację.
Wczoraj, w czasie trwającej w sumie kilkanaście godzin demonstracji, tłum stopniowo się powiększał, z początkowych kilkuset do kilku tysięcy, zapełniając cały plac w centrum Kemerowa, pod siedzibą administracji. Mieli transparenty o treści „Korupcja zabija”, „Powiedzcie prawdę” „Hańba”, i „Odejdzcie!” i wznosili podobne hasła. W przemówieniach wystąpujący na wiecu kwestionowali podawaną liczbę ofiar
Demonstracje solidarności z ofiarami odbyły się w Moskwie, Sankt Petersburgu i kilku innych miastach Rosji. Kwiaty pojawiły się też pod placówkami rosyjskimi w paru stolicach, m.in. w Londynie i Hadzie.
Tymczasem ton bliskich władzy dziennikarzy, publicystów, polityków i urzędników jest taki, że tragedia postawiła w trudnej sytuacji Władimira Putina rozpoczynającego swoją kolejną kadencję na Kremlu. Charakterystyczna jest wypowiedź Jeleny Mizuliny, zasiadającej Radzie Federacji (izba wyższa parlamentu). – Chciałabym wyrazić słowa współczucia i poparcia naszemu liderowi Władimirowi Putinowi…. Dla niego to cios w plecy, straszny wstrząs. Nie przez przypadek tam pojechał… To nasz duchowy wojownik, siłacz. Ale on także potrzebuje wsparcia! – powiedziała w pierwszym programie państwowej telewizji.
Oprac. MaH, rferl.org
1 komentarz
potop
28 marca 2018 o 22:49Najlepiej niech towarzyszka jelena wesprze towarzysza putina swoim obfitym biustem. Przyniesie „siłaczowi” znaczną ulgę w cierpieniach.