Kolejny były przywódca zachodnioeuropejskiego państwa wchodzi do władz wielkiego rosyjskiego koncernu energetycznego. Były kanclerz Austrii Wolfgang Schüssel może być szefem rady nadzorczej Łukoilu. O skali przechodzenia europejskich polityków i urzędników na rosyjską listę płac pisze portal warsawinstitute.org.
Jak czytamy, na początku marca okazało się, że Wolfgang Schüssel może dołączyć do przyjaciela, Niemca Gerharda Schrödera, czy też byłego premiera Finlandii Paavo Lipponena – choć tych zatrudnił Gazprom.
„Chętnie nazwałbym go polityczną prostytutką, ale wtedy obraziłyby się na mnie wszystkie prostytutki w moim okręgu wyborczym” – tak swego czasu przejście do Gazpromu Gerharda Schrödera ocenił nieżyjący już demokratyczny kongresmen Tom Lantos. Kariera byłego niemieckiego kanclerza to najbardziej znany przykład współpracy zachodniego polityka z Rosjanami, ale przecież nie jedyny.
Petroruble dla kanclerzy
Na początku marca okazało się, że do rady nadzorczej największego rosyjskiego koncernu naftowego Łukoil kandyduje inny kanclerz, Austrii (2000-2007), czołowy polityk Austriackiej Partii Ludowej (ÖVP). Choć i tu widać wyraźny niemiecki ślad. Wszak Wolfgang Schüssel po zakończeniu kariery politycznej stał na czele Fundacji Konrada Adenauera oraz zasiadał w zarządach Fundacji Bertelsmanna oraz RWE (Rheinisch-Westfälisches Elektrizitätswerk). Ten ostatni niemiecki koncern od wielu lat blisko współpracuje z Gazpromem.
Schüssel w latach 1989-1995 był ministrem gospodarki Austrii. Potem przez pięć lat zajmował stanowiska wicekanclerza i ministra spraw zagranicznych. Wreszcie w 2000 r. stanął na czele rządu i kierował nim przez siedem lat. W 2008 roku były kanclerz znalazł zatrudnienie w Rosji, w kierownictwie giganta telekomunikacyjnego MTS. Rodak Schüssela, minister finansów Austrii w latach 2014-2017 Hans-Jörg Schelling został doradcą przy projekcie Nord Stream 2. Pamiętajmy, że zaangażowane w ten projekt są nie tylko firmy niemieckie, ale też austriacki koncern ÖMV.
czytaj dalej warsawinstitute.org.
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!