Szef Ukraińskiego Komitetu Żydowskiego (UEK), Eduard Dolinskij, skomentował oświadczenie pełniącej obowiązki minister zdrowia Ukrainy, Uliany Suprun, która wychwalała zbrodniarza wojennego Romana Szuchewycza.
Suprun stwierdziła, że Ukraina potrzebuje ludzi takich jak Szuchewycz.
Dolinskij zwrócił uwagę, że Suprun to nie tylko eksponowany ukraiński urzędnik, ale wnuczka „policaja” [ukraińskiego policjanta w niemieckiej służbie – red.], a jej oświadczenie to hołd z okazji urodzin nazistowskiego kolaboranta i zbrodniarza wojennego Romana Szuchewycza. Suprun uznała Szuchewycza za osobę wszechstronną: „studiował w konserwatorium w klasie fortepianu”. Wszystko inne to „sowieckie fejki” – stwierdziła.
Aby zilustrować fakt, że Szuchewycz był pianistą, a nie mordercą, Suprun powołała się na dotyczący go artykuł na stronie internetowej Ukraińskiego Instytutu Pamięci Narodowej, w którym przedstawiony został jego unikatowy kunszt muzyczny:
„Pewnego razu młody Szuchewycz podczas imprezy w jednym z miast Zakarpacia miał zagrać na fortepianie. Instrument miał być przewieziony na furmance, ale transportujący go stwierdzili, że fortepian jest zbyt cenny, aby narażać go na ten sposób transportu. Przyniesiono go więc na ramionach. Razem z nim przeniesiono siedzącego na krześle Szuchewycza, który w ten sposób grał przez całą drogę” – przytaczając artykuł, zwróciła uwagę na umiejętność Szuchewyczowskiej improwizacji.
Dolinskij zwraca uwagę na to, że Suprun, po autorytatywnym stwierdzeniu, że służba Szuchewycza na rzecz nazistów to „sowiecki fejk”, przypomniała, iż „Roman Szuchewycz nie miał nic wspólnego z jednostkami SS”. Powołała się przy tym ponownie na stronę internetową Ukraińskiego Instytutu Pamięci Narodowej, gdzie napisano, że Szuchewycz służył w batalionie „Nachtigall”, a następnie dobrowolnie zaciągnął się, w stopniu kapitana, do 201. batalionu policji niemieckiej. Batalionami policyjnymi, które przeprowadzały Holokaust, był reichsführer SS Heinrich Himmler.
„Roman Szuchewycz to przykład człowieka, którego poglądy i działania są całkowicie zbieżne” – klaruje Suprun. „Tak, w 1943 r., po zakończeniu kontraktu w służbie niemieckiej, wobec klęski nazistów pod Stalingradem, Szuchewycz przechodzi do UPA. Otrzymuje tutaj rzadką okazję, by pokazać zbieżność swoich działań i przekonań: UPA rozpoczyna masakrę dziesiątek tysięcy etnicznych Polaków” – konstatuje smutno Dolinskij.
„Giną również tysiące Żydów. [UPA – red.] dokonuje tego w sposób niezwykle skuteczny – czynią to, pod dowództwem Szuchewycza, tysiące dezerterów z niemieckiej policji, którzy wcześniej brali udział w zamordowaniu pół miliona ukraińskich Żydów” – dodaje.
„Wątpliwości co do moralnej i zawodowej postawy Uliany Suprun pojawiły się u mnie, kiedy po objęciu stanowiska ministra, od razu zaprosiła Wiatrowycza do przeprowadzenia wykładu o OUN-UPA dla pracowników ministerstwa, a następnie i zaczęła stale gościć na „Bandersztadzie” [coroczny festiwal banderowski we Lwowie – red.]. Powtarzam: gloryfikacja zbrodniarzy wojennych nie jest normalna! Te przestępstwa są nieprzedawnialne. Oświadczenie członka ukraińskiego rządu to kłamstwo, moralna degradacja, wypaczenie podstawowych ludzkich poglądów na temat dobra i zła, drwina z milionów Ukraińców zabitych przez nazistów i walczących z nazizmem” – podsumował.
Opr. TB, https://www.facebook.com/eduard.dolinsky?epa=SEARCH_BOX
fot. https://www.youtube.com/watch?v=J84Jr9ieiEQ
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!