„Dziękuję Bogu za te trzy lata. Dla mnie ten i każdy inny wyrok więzienia jest czasem kształtowania ducha” – powiedział lider Białoruskiej Chrześcijańskiej Demokracji – Paweł Seweryniec w rozmowie z dziennikarzami w Mińsku, gdzie przybył zaraz po zwolnieniu z kolonii karnej – informuje BiełaPAN.
W Mińsku Seweryńca przywitali przyjaciele i zwolenicy, w tym Witalij Rymaszewskij -,współprzewodniczący BChD, sekretarz organizacji Denis Sadowskij, Dmitrij i Anastasija Daszkiewicz, grupa dziennikarzy i reporterów. Matka więźnia politycznego oraz inni jego przyjaciele udali się do kolonni karnej, gdzie zamierzali go przywitać pod bramą. Okazało się, że administracja kolonii pokrzyżowała im nieco plany. Żeby uniknąć zamieszania, Seweryńca zwolniono już o 3.30 w nocy. Jak powiedział Seweryniec, strażnicy sami nieśli jego rzeczy, byle tylko zdążyć na pociąg.
W Mińsku, przed przybyciem pociągu Seweryńca zostali zatrzymani „do kontroli dokumentów” dziennikarze i fotoreporterzy. Zwolnieni zostali dopiero w momencie, gdy Sereryniec opuścił teren dworca a spotkanie mediów z byłym już więźniem odbyło się w prywatnym mieszkaniu.
Paweł Seweryniec , współprzewodniczący komitetu organizacyjnego „Białoruskiej Chrześcijańskiej Demokracji” został aresztowany po demonstracji opozycji po wyborach prezydenckich w grudniu 2010 roku. Został oskarżony o organizację i przygotowania masowych zamieszek. Karę odbywał w kolonii karnej nr 7 we wsi Kupli koło Prużan.
Seweryniec zapowiedział, że nie zamierza rezygnować z działalności społeczno – politycznej. Przeciwnie. Tego samego dnia odwiedził dwie imprezy zorganizowane z okazji obchodów 25 – lecia BNF, wziął udział w zjeździe „Modych Chrześcijańskich Demokratów” a 22 października spotka się na konferencji prasowej z dziennikarzami. Przez kilka najbliższych miesięcy, będzie pod ścisłym nadzorem służb, a więc będzie musiał raz w tygodniu meldować się na posterunku milicji i informować o każdej zmianie dotyczącej miejsca zamieszkania czy np. stanu cywilnego.
Kresy24.pl/charter97.org
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!