Papież Franciszek zakończył swoją trzydniową wizytę na Węgrzech nabożeństwem wielkanocnym na placu Lajosa Kossutha w Budapeszcie. W homilii mówił o wojnie na Ukrainie.
„Święta Dziewico, zmiłuj się nad cierpiącymi narodami. Spójrz przede wszystkim na sąsiedni męczeński naród ukraiński i naród rosyjski, który są Tobie powierzone. Ty, która jesteś Królową Pokoju, wlej w serca ludzi i przywódców narodów pragnienie budowania pokoju, dawania młodym pokoleniom nadziei na przyszłość, a nie wojen, przyszłość, pełną kołysek, a nie grobów, pokoju braci i sióstr, a nie murów” – czytamy na portalu „Vatican News”.
Papież podziękował także przedstawicielom władz węgierskich, biskupom, księżom i wszystkim, którzy zaangażowali się w organizację tej wizyty.
Wśród obecnych na nabożeństwie w Budapeszcie byli prezydent Węgier Katalin Novák oraz premier Viktor Orban.
W piątek 28 kwietnia papież Franciszek rozpoczął trzydniową wizytę na Węgrzech. Papież spotkał się z premierem Viktorem Orbanem, aby omówić wojnę na Ukrainie i kwestię migracji. Spotkał się także z uchodźcami z Ukrainy, których wezwał do wiary w przyszłość bez wojny.
Ponadto podczas wizyty na Węgrzech Franciszek spotkał się ze znaną postacią Rosyjskiej Cerkwi Prawosławnej – metropolitą budapeszteńskim i węgierskim Illarionem, objętym sankcjami Rady Bezpieczeństwa Narodowego Ukrainy wraz z innymi obywatelami rosyjskimi, którzy według prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego „pod pozorem duchowości popieraj politykę terroru i ludobójstwa”.
Opr. TB, www.vaticannews.va
3 komentarzy
Czes
30 kwietnia 2023 o 22:07Nie cierpie tego prorosyjskiego falszywca
Aha
30 kwietnia 2023 o 22:28Nie znosze tego klamliwego szatana
Jan
30 kwietnia 2023 o 22:58Mądrzy ludzie wiedząc że nie podołają wyzwaniom, sami rezygnują, a innych trzeba odsunąć od władzy wbrew ich woli. Więcej wyrządzają szkody jak pożytku. Szkoda, że w Watykanie nie ma demokracji, i nie ma możliwości wcześniejszych wyborów. Franciszek to „Peronista” i zwolennik raszystów. Jednym słowem szkodzi .A napewno nie pomaga. A powinien , zważywszy, że głos z Watykanu słyszany jest na całym świecie.