
Zaprzysiężenie Łukaszenki 25.03.2025. Fot: Belta.by
25 marca, gdy Białorusini (na emigracji) świętują 107. rocznicę niepodległości, w Mińsku odbywa się siódma inauguracja Alaksandra Łukaszenki. Może być ona ostatnią dla 70-letniego białoruskiego dyktatora.
Oficjalna inauguracja będzie wystawna. Tym razem postarają się, aby ceremonia przyćmiła wszystkie poprzednie. Bo to ostatni akord przedłużającej się farsy – pisze kanał telegramu „Nick i Mike”.
— Jeśli nie ma pieniędzy, trzeba stworzyć pozory, że są. I robić to tak pompatycznie i głośno, jak to tylko możliwe. Aby otrzymać pieniądze od Kremla, trzeba się całkowicie poddać. Aby zostawić choćby furtkę na Zachodzie, trzeba wykonać symboliczny gest. I to natychmiast…
Wcześniej, specjalizujący się w informacjach poufnych, kanał w Telegramie „Generał KGB” poinformował, że podczas ostatniej wizyty w Moskwie (13-15 marca) Władimir Putin nakreślił Aleksandrowi Łukaszence jego nie do pozazdroszczenia przyszłość polityczną — albo zostanie gubernatorem Federacji Rosyjskiej, albo zostanie znaleziony jego następca.
Według źródeł kanału, białoruska delegacja „ma silne przekonanie, że Putin zdecydował się zastosować taktykę Trumpa”.
Ekipie Łukaszenki otwarcie powiedziano, że „nie mają kart” i że proces pogłębionej integracji powinien logicznie zakończyć się przejściem od procesu integracji związkowej do federacyjnej” – donosi „General KGB”.- W ten sposób Kreml po raz pierwszy zadeklarował swoje prawo do zmuszenia Białorusi do przyłączenia się do Federacji Rosyjskiej poprzez transformację Państwa Związkowego.
Proces ten ma się stać modelem „integracji” dla byłych republik radzieckich. Władzom w Mińsku obiecano w zamian „specjalne warunki gospodarcze i polityczne”.
„Łukaszenka doskonale rozumie, że bez względu na to, jak bardzo stara się „podlizać” Putinowi, odgrywając rolę równorzędnego błazna, jego osobisty los w historii niepodległości Białorusi został już przesądzony przez Kreml” – czytamy w publikacji.
Tymczasem 25 marca Białorusini na całym świecie tradycyjnie obchodzą Dzień Wolności – kolejną rocznicę ogłoszenia niepodległości Białoruskiej Republiki Ludowej.
107 lat temu Rada Białoruskiej Republiki Ludowej ogłosiła niepodległość kraju i jego odłączenie od Rosji.
Przywódczyni demokratycznej opozycji Swiatłana Cichanouska zwróciła się z okazji dzisiejszego święta do Białorusinów.
Podkreśliła, że przez 30 lat reżim robił wszystko, aby zniszczyć wolę narodu. „Próbują nas zastraszyć, aresztować i podzielić – mając nadzieję, że się poddamy”.
– 25 marca – Dzień dumy i symbol naszej niezłomności. Wspierajmy się nawzajem, pielęgnujmy naszą historię i pamiętajmy – każdy reżim wydaje się niezachwiany, ale zawsze nadchodzi czas na tych, którzy przywrócą sprawiedliwość! Bez względu na to, jak bardzo jesteśmy uciszani, zastraszani lub próbują złamać nasze stanowisko, mówimy pewnie i dumnie. Niech żyje Białoruś!
Wiele wydarzeń poświęconych Dniu Wolności odbyło się już w zeszły weekend. Niestety, obecnie obchody możliwe są tylko poza granicami Białorusi, bo reżim Łukaszenki próbuje zniszczyć pamięć i umniejszyć znaczenie tego święta.
ba
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!