Ormiańska opozycja zareagowała na decyzje Nikola Pasziniana, który w kwietniu chce złożyć rezygnacje z funkcji premiera.
– Nie udało nam się usunąć guza, ale udało nam się zapobiec jego rozprzestrzenianiu się. W przeciwnym razie stracilibyśmy nowe terytoria w różnych regionach Armenii – powiedział jeden z liderów Ruchu Ocalenia Ojczyzny Iszchan Sagatelian.
Zdaniem Sagateliana Paszinian będzie próbował ratować swoją reputację przy pomocy przedterminowych wyborów. Opozycja zapowiedziała, że podzieli swoje działania na trzy etapy. Będzie stać na stanowisku dymisji premiera, a jego przeciwnicy zrobią wszystko „aby ta rezygnacja de iure stał się de facto rezygnacją”.
Jeśli do czasów wyborów do tego nie dojdzie, to żadna partia nie powinna współpracować z Paszinianem. Wybory powinny stać się „programem ratowania ojczyzny i eliminacji zdrajców – dodał Sagatelian.
Oprac. DJK, lenta.ru
Fot. pixabay.com
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!