W czwartek 20 października 2022 roku Polskie Studio Teatralne w Wilnie – Teatr „Studio” (ul. Naugarduko 76) zaprosił swoich widzów na próbę genrralną niezwykłego spektaklu zatytułowanego „Operacja Zima”, w którym przypomina jedną z najbardziej barwnych i niestety zapomnianych postaci polskiej historii – pułkownika dyplomowanego Aleksandra Myszkowskiego.
Aleksander Zygmunt Myszkowski urodził się 28 lutego 1892 roku w Myszkowicach. Pochodził ze zubożałej linii magnackiego rodu Gonzagów-Myszkowskich, posiadał resztówkę – kilkudziesięciohektarowy folwark Myszkowice, leżący na skraju Zagłębia Dąbrowskiego.
W czasie I wojny światowej walczył w I Brygadzie Legionów Polskich; był oficerem 5. pułku piechoty Legionów. W lipcu 1916 roku, w czasie bitwy pod Kostiuchnówką, przejął dowództwo 8. kompanii po rannym por. Rapidzie. 6 lipca prowadząc atak na bagnety został ranny w kolano. Po „kryzysie przysięgowym” wstąpił do Polskiej Siły Zbrojnej. W okresie od 1 października 1917 roku do 18 sierpnia 1918 roku był dowódcą Klasy „C” w Szkole Podchorążych w Ostrowi Mazowieckiej.
Do końca lata 1919 roku kpt. Aleksander Myszkowski stał na czele Sekcji Wschód II Oddziału Sztabu Generalnego WP. Od września 1919 roku w Rydze, jako specjalny delegat Wojska Polskiego na Łotwie i w Estonii, przygotowywał militarne współdziałanie wojsk łotewskich i polskich przeciwko bolszewikom. Od grudnia 1919 roku był attaché wojskowym przy Poselstwie Polskim w Rydze. 30 grudnia podpisał w imieniu Rzeczypospolitej umowę wojskową z Łotwą, której jednym z efektów była polsko-łotewska operacja „Zima” skutkująca zajęciem Dyneburga.
Jak informuje red. Ilona Lewandowska („Kurier Wileński”):
„O jego działalności z tego okresu można powiedzieć bez cienia przesady, że zmieniła bieg historii.
Swojej misji nie realizował zza biurka – nieraz musiał samodzielnie wykonywać brawurowe akcje. Jedną z nich był lot z Wilna do Wenden, gdzie stacjonowało w październiku 1919 r. zagrożone przez wojsko płk. Pawła Bermondta-Awałowa naczelne dowództwo łotewskie. Oddział Bermondta został utworzony w Niemczech z rosyjskich ochotników i przetransportowany na Łotwę. Jego dowódca wiązał wielkie nadzieje z prowadzoną na terenach łotewskich walką – zamierzał wraz z Niemcami utworzyć na obszarze Łotwy Księstwo Bałtyckie, na którego terytorium rosyjscy ochotnicy mieli otrzymać nadziały ziemi. W październiku 1919 r. zwycięstwo Bermondta wydawało się bardzo prawdopodobne, dlatego zaniepokojony losami Łotwy Piłsudski zdecydował się na wysłanie do Łotyszy kpt. Myszkowskiego.
Nie było czasu do namysłu – sytuacja wymagała natychmiastowej reakcji, dlatego lot musiał odbyć się w niesprzyjających warunkach pogodowych. Dawano 5 procent szans na to, że samolot może dotrzeć do celu, a mimo to wśród francuskich pilotów znalazł się ochotnik, który poleciał z Myszkowskim. Rozbili się około 40 km od celu, ale polski oficer wypełnił swoją misję.
Mimo szoku spowodowanego wypadkiem i częściowej utraty pamięci kpt. Myszkowski przekazał łotewskiemu dowództwu polską obietnicę pomocy, która w tej chwili miała decydujące znaczenie dla dalszych planów wojny.
Warto zauważyć, że polska oferta zaproponowana Łotwie za pośrednictwem kpt. Myszkowskiego była rzeczywiście imponująca. W ciągu najbliższych dni z Wilna miały wyjść transporty z 25 tysięcy sztuk karabinów i 5 milionów sztuk amunicji. Niedługo potem miały zostać dostarczone armaty i amunicja do nich. Marszałek zgłaszał też gotowość wysłania w kierunku Poniewieża do 200 tysięcy żołnierzy.
Deklaracja pomocy, jaką zaproponował Piłsudski w tak trudnym okresie, miała ogromne znaczenie. Łotysze odrzucili ultimatum Bermondta i odzyskali swoje pozycje. Łotysze nie zapominają o wkładzie Polaków w odzyskanie przez nich niepodległości”.
W latach 1921–1922 mjr Aleksander Myszkowski był słuchaczem I Kursu Doszkolenia Wyższej Szkoły Wojennej w Warszawie po której ukończeniu został przydzielony na stanowisko szefa sztabu 19. Dywizji Piechoty w Wilnie. W październiku 1924 roku został przeniesiony do 32 pułku piechoty w Modlinie na stanowisko zastępcy dowódcy pułku.
W 1928 roku ppłk dypl. Aleksander Myszkowski był I oficerem sztabu Inspektoratu Armii w Wilnie. 1 stycznia 1929 roku Prezydent RP Ignacy Mościcki nadał mu stopień pułkownika dyplomowanego WP.
W styczniu 1930 roku płk dypl. Aleksander Myszkowski objął dowództwo 16. pułku piechoty Ziemi Tarnowskiej w Tarnowie, a już 13 października 1931 roku zastąpił płk. dypl. Emila Krukowicz-Przedrzymirskiego na stanowisku dowódcy piechoty dywizyjnej 7. Dywizji Piechoty w Częstochowie. 16 lutego 1935 roku został mianowany dowódcą 13. Kresowej Dywizji Piechoty w Równem. W styczniu 1938 roku został pomocnikiem dowódcy Okręgu Korpusu Nr VIII w Toruniu.
W czasie kampanii wrześniowej płk dypl. Aleksander Myszkowski pełnił funkcję zastępcy dowódcy etapów Armii „Pomorze” oraz dowódcy Oddziału Wydzielonego „Toruń”. 11 września, po objęciu przez gen. Michała Tokarzewskiego-Karaszewicza dowództwa grupy operacyjnej, został dowódcą etapów Armii „Poznań” i „Pomorze”; po bitwie nad Bzurą dostał się do niemieckiej niewoli.
W niewoli płk dypl. Aleksander Myszkowski przebywał do wiosny 1945 roku – między innymi w Oflagu VII A Murnau. Po zakończeniu II wojny światowej wybrał emigrację, początkowo we Francji, a potem w Brazylii, gdzie administrował majątkiem Sanguszków. Zmarł tragicznie w Mato Grosso w 1956 roku.
Jak powiedziała „Kurierowi Wileńskiemu” Lila Kiejzik, kierowniczka Teatru „Studio” w Wilnie:
„Podjęliśmy się prac nad tym spektaklem z bardzo dużymi obawami, bo to spektakl typowo edukacyjny, dokumentalny, opierający się głównie na depeszach z okresu wojny polsko-bolszewskiej. Dzisiejszy wieczór jest naszą próbą otwartą dla widowni, a także okazją do konsultacji z naszymi widzami, chcemy wsłuchać się w wasze głosy tak, by dalsze prace nad spektaklem były jak najbardziej owocne”.
W rozmowie z „Kurierem Wileńskim” Edward Kiejzik, który w przygotowywanym spektaklu wcielił się w rolę gen. Bolesława Wieniawy-Długoszowskiego, dodał:
„Otrzymaliśmy bardzo cenne wskazówki, myślę, że pomysł próby generalnej z widzami okazał się bardzo trafiony. Cieszymy się bardzo, że tak wiele osób odpowiedziało nasze zaproszenie.
Wileńska premiera nastąpi pewnie na początku przyszłego roku. Z niecierpliwością czekamy na zakończenie budowy nowego skrzydła Domu Kultury Polskiej w Wilnie, chcemy spektakl pokazać już w nowej sali teatralnej, która będzie się tam znajdować”.
W rolę głównego bohatera w spektaklu „Operacja Zima” wcielił się Łukasz Kamiński, ale występują w nim przede wszystkim aktorzy młodego pokolenia, tacy jak: Dominika Jakowicz, Kinga Lewko, Faustyna Grib, Hubert Niewierowicz, Tomasz Sokołowski, Arnold Wołodko, Paweł Jarmołowicz. Zobaczymy w nim również nieco starszych aktorów – Edwarda Kiejzika, Grzegorza Jakowicza czy Marka Pszczołowskiego.
RES
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!